Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

McLaren wierzy w uczciwą walkę z Renault

McLaren nie ma wątpliwości, że Renault traktuje ich na równi pod względem rozwoju silnika i dostarczanych podzespołów jednostki napędowej, mimo że toczą walkę ze sobą o czwarte miejsce w tegorocznej klasyfikacji konstruktorów F1.

Carlos Sainz Jr., McLaren MCL34, leads Daniel Ricciardo, Renault F1 Team R.S.19

Autor zdjęcia: Gareth Harford / Motorsport Images

Po tym jak McLaren zrobił zdecydowany krok naprzód, a Renault wykaraskało się z trudnej, pierwszej połowy sezonu 2019, sugeruje się, że to te dwie ekipy stoczą między sobą walkę o czwarte miejsce w mistrzostwach.

Interesujący jest również fakt, że McLaren jest klientem Renault i pokłada duże nadzieje we francuskim producencie w kontekście rozwoju jednostki napędowej.

Szef ekipy z Woking - Andreas Seidl wierzy, że Renault nie zdecyduje się na żadne gierki.

- Wygląda na to, że główna bitwa w środku stawki rozegra się między nami i Renault - uznał Seidl. - Wszystko zależy od regularnego rozwoju, nauki samochodu i wykorzystywania tego w wyścigach.

- Mówiłem już wcześniej, że mamy bardzo dobre i zdrowe relacje z Renault. Postęp, jaki poczyniło Renault od zeszłego roku [z silnikiem] przełożył się również na nasz rozwój z obecnym samochodem - dodał. - Mamy pełne zaufanie do tego partnerstwa. Są też jednak przepisy mówiące jasno, że główny zespół oraz klienci otrzymują takie same podzespoły.

Renault najnowszą specyfikację silnika wprowadziło w swoich samochodach przed brytyjską ekipą, jednak taki stan rzeczy wynikał ze świadomej decyzji McLarena.

- Kiedy szykują jakąś aktualizację, wszystko jest przejrzyste - wyjaśnił Seidl. - W Barcelonie, kiedy przygotowano pierwsze poprawki pod względem niezawodności, obydwa zespoły otrzymały je w tym samym czasie.

- Oczywiste jest jednak, że nie zawsze wykorzystujemy dane elementy w tym samym momencie. To zależy od ogólnego planowania i jak to rozkłada się na cały sezon. Chodzi o uniknięcie kar.

Daniel Ricciardo, kierowca francuskiej ekipy, zasugerował podczas GP Wielkiej Brytanii, że Renault i McLaren powinni bliżej ze sobą współpracować pod kątem rozwoju samochodów. Seidl wykluczył jednak takie powiązania.

- Nasza współpraca dotyczy wyłącznie jednostki napędowej. Jesteśmy niezależnym zespołem i takim zamierzamy pozostać - podsumował.

 

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Haas nie zmieni swojej filozofii
Następny artykuł Red Bull pewny swoich możliwości

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska