Mercedes dalej z tym samym problemem
Mercedes przyznał, że różne eksperymenty z bolidem podczas treningów nie zniwelowały problemów z podskakiwaniem.

Ekipa z Brackley cały czas próbuje pozbyć się problemów związanych z podskakiwaniem na prostych. Mercedes cały czas nie może sobie poradzić z tym problemem, mimo wszystko zespół wierzy, że powoli uda się uwolnić pełny potencjał modelu W13.
Dyrektor inżynierii toru Mercedesa, Andrew Shovlin stwierdził:
- Próbowaliśmy jeszcze kilku rozwiązań, aby zrozumieć nasz problem, niektóre kombinacje pogorszyły sytuacje, inne pomagały. Nie mamy jeszcze ostatecznego rozwiązania. Możemy to nieco zmniejszyć na sobotę, ponieważ wiemy, jak ważny jest czas w zakrętach.
Brytyjczyk mimo wszystko widzi postępy w rozwoju bolidu. Ekipa ma mniejsze problemy z balansem.

Lewis Hamilton, Mercedes W13
Photo by: Andy Hone / Motorsport Images
- W porównaniu do Bahrajnu balans samochodu jest odpowiedni, zniwelowaliśmy również degradację opon, jesteśmy z tego zadowoleni. Nadal musimy pracować nad pojedynczym okrążeniem, mamy na to trzeci trening. Ogólnie rzecz biorąc za nami przyzwoite dni, ale wciąż nam trochę brakuje do Red Bulla i Ferrari.
Lewis Hamilton twierdzi, że istotną kwestia jest prędkość na prostych. W ten weekend w bolidzie siedmiokrotnego mistrza zamontowano mniejsze tylne skrzydło.
- Wciąż borykamy się z podobnymi problemami, ale wciąż nad tym pracujemy. Trudno nam się jedzie w szybkich zakrętach, ale mamy nawet niezłą przyczepność. Musimy jeszcze znaleźć trochę prędkości na prostych - podsumował 37-latek.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.