Nadchodzi nowość w kalendarzu F1?

W tym roku spekulacje na temat nowego wyścigu ulicznego w stolicy Hiszpanii nabrały na sile, szczególnie po wypłynięciu informacji o zarejestrowaniu znaku towarowego „Formula 1 Madrid Grand Prix”.

Hiszpański magazyn Ok Diario donosi, że Formuła 1 jest gotowa ogłosić jeszcze w tym tygodniu o dołączeniu GP Madrytu do kalendarza mistrzostw świata w sezonie 2026.

Według raportu, trasa ulicznego toru będzie przebiegać przez tereny centrum kongresowego Ifema, niedaleko kompleksu treningowego klubu piłkarskiego Ciudad Real Madrid w Valdebebas, w pobliżu lotniska Barajas.

Nowy wyścig w Madrycie miałby, przynajmniej początkowo, uzupełniać, a nie zastępować istniejące Grand Prix Hiszpanii, organizowane corocznie na torze Circuit de Catalunya. Włodarze katalońskiego obiektu mają bowiem ważną umowę na organizację zawodów do 2026 roku włącznie.

Prezydent FIA, Mohammed Ben Sulayem, niedawno wskazywał, że Hiszpania może gościć nawet dwa wyścigi F1.

- To kwestia wynegocjowania najlepszego rozwiązania dla Formuły 1, uwzględniając aspekty komercyjne - wspomniał. - Czy Hiszpania może zorganizować dwa wyścigi? Myślę, że tak. Oczywiście wymaga to dokładnej analizy kwestii biznesowych, ale jestem pewien, że F1 podejmie właściwe działania w tym zakresie.

Czytaj również:

O wyścigu w Madrycie donosi także ceniony dziennikarz zajmujący się F1, Joe Saward.

- Wkrótce zostanie ogłoszone, że Madryt wygrał przetarg na organizację Grand Prix Hiszpanii od 2026 roku - przekazał. - Wyścig odbędzie się na torze poprowadzonym wokół centrum kongresowego Ifema, w pobliżu lotniska Barajas. Umowa zostanie zawarta 10 lat.

Wydarzenie ma być finansowane głównie ze środków prywatnych, ale zorganizowane też przy wsparciu miasta.

Madryt ostatnio gościł Formułę 1 w 1981 roku, na torze Jarama.

Galeria zdjęć: Grand Prix Hiszpanii 1981