Nowa droga Saubera
Alfa Romeo zobowiązała się do przygotowania całkowicie nowego samochodu Formuły 1 na sezon 2024. Zespół uznał, że aktualny koncept bolidu osiągnął granicę swoich możliwości.
Zespół, który od przyszłego roku wróci do nazwy Sauber, a w 2026 roku stanie się fabryczną stajnią Audi, zbliża się do mety trudnej dla nich kampanii 2023. C43 nie zapewnił im oczekiwanych postępów.
Reprezentanci formacji z Hinwil, Valtteri Bottas i Zhou Guanyu zdobyli zaledwie 16 punktów, a ekipa zajmuje dziewiąte miejsce w mistrzostwach konstruktorów, zaledwie cztery punkty przed zamykającym tabelę Haasem.
Analiza aktualnego sezonu, którą przeprowadzono po zatrudnieniu nowego dyrektora technicznego, Jamesa Key’a, doprowadziła do wniosku, że nie ma sensu dalsze rozwijanie obecnego samochodu. Alfa Romeo postanowiła, że C44 będzie zupełnie nową konstrukcją stworzoną od podstaw. Nie oprze się na filozofii tegorocznej maszyny.
Pełniący rolę szefa zespołu, Alessandro Alunni Bravi, wskazał, że Key odegrał kluczową rolę w decyzji o podążeniu nową drogą w kontekście przygotowań do kolejnych mistrzostw.
- Zaczął pracę w pierwszym tygodniu września, więc oczywiście ma wpływ na przyszłoroczny samochód C44 - wyjaśnił Bravi.
- Razem z nim zrewidowaliśmy kompletnie projekt. Dzięki jego doświadczeniu dokonaliśmy dogłębnej analizy wszystkich obszarów bolidu, która przełożyła się na powyższą decyzję - wskazał. - Auto szykowane na przyszły sezon nie będzie ewolucją tegorocznego, ponieważ uważamy, że obecny koncept ma pewne ograniczenia, które nas blokują. Dlatego stworzymy całkowicie nowy pojazd.
- Oczywiście łatwo jest zidentyfikować problemy, ale potem trzeba umieć je naprawić. Nie szczędzimy wysiłków w tym aspekcie. Nasza grupa wciąż się rozwija, dochodzą nowi ludzie, którzy również włączą się do pracy nad nowym bolidem. Oczywiście odpowiedź na słuszność naszej decyzji poznamy w przyszłym roku w Bahrajnie - dodał.
Bravi wierzy także w zasadność kontynuowania współpracy z dotychczasowymi kierowcami, Bottasem i Guanyu. Zakłada, że spełnią oczekiwania zespołu, gdy otrzymają odpowiednie narzędzie do walki na torze.
- Jeśli zapewnimy naszym kierowcom konkurencyjny samochód, będą w stanie zapewnić nam oczekiwane wyniki - uznał. - Nie mamy problemu z zawodnikami. Potrafią zdobywać punkty.
- Po prostu sprawa polega na posiadaniu mocnego bolidu, konkurencyjnego na obiektach o różnej charakterystyce i w każdych warunkach. Do tej pory stanowiło to nasz największy problem. W sezonie mieliśmy zbyt wiele wzlotów i upadków. Tak, brakowało nam regularności na przestrzeni całej kampanii - podsumował.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.