Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Opinie po piątku

FELIPE MASSA: - Z pewnością lubię ten tor i zawsze spisywałem się tu bardzo dobrze - liczę, że to samo będę mogł powiedzieć w niedzielę.

Po prostu kocham tor w Bahrajnie. Mam stąd dobre wspomnienia. Biorąc pod uwagę to, że posiadam zero punktów, podium byłoby zdecydowanie dobrym wynikiem, ale oczywiście lepiej, gdybyśmy mogli walczyć o zwycięstwo i zabranie do domu 10 punktów. Wykonałem bardzo dobre okrążenie. Czas niczego nie dowodzi, ponieważ Kimi wykonywał inną pracę, a ja robiłem coś innego. Przed weekendem czuję się komfortowo. Czeka mnie jak zawsze, ostry pojedynek z Kimim. Zmierzamy we właściwym kierunku i wygląda na to, że mamy dobrą bazę na resztę weekendu. Dzisiaj tor był brudny w porównaniu z naszymi zimowymi testami. To dopiero pierwszy dzień i jak na początek, jest nieźle, choć trudno dokonać porównań. Samochód jest obecnie lepszy niż zimą. Poczekajmy do niedzieli, czy zdołamy wykonać dobrą robotę.

KIMI RÄIKKÖNEN: - Ogólnie jestem zadowolony z przebiegu porannego treningu, a jeszcze bardziej popołudniowego. Próbowaliśmy różnych ustawień, rozpoczynając od set-upu, ustalonego na testach w lutym. Zebraliśmy dużo danych do analizy przed kwalifikacjami i wyścigiem. Samochód spisuje się dobrze i sądzę, że będziemy konkurencyjni, choć zawsze trudno powiedzieć, gdzie jesteśmy w porównaniu z innymi. Wyniki na obydwu typach opon są dosyć podobne.

NICO ROSBERG: - W porównaniu z Malezją jestem bardziej zadowolony z samochodu i sądzę, że wróciliśmy do normalności, co jest budujące. Nawierzchnia toru bardziej odpowiada naszemu samochodowi, a to z kolei sprawia, że przyjemniej się jeździ. W trakcie dwóch sesji przeprowadziliśmy bardzo duże zmiany w set-upie i sądzę, że zmierzamy we właściwym kierunku. W środku stawki jest bardzo ciasno, ale uważam, iż mamy duże szanse na dobry wynik w ten weekend. Samochód był dzisiaj niezawodny, co oznaczało, że dużo jeździłem i dzień był owocny.

LEWIS HAMILTON: - To wstyd, że zakończyłem udany do tego momentu dzień, wypadając z toru i uderzając w barierę na zakręcie 7. Po prostu cisnąłem i czasem takie rzeczy się zdarzają. Absolutnie nic mi nie jest i mam nadzieję, że uszkodzenia samochodu też nie są zbyt poważne. I tak musieliśmy zmienić silnik i skrzynię biegów, więc liczę, że nie stanę się zbyt niepopularny wśród chłopaków w boksie. Przez całą pierwszą sesję jeździłem na tym samym komplecie opon. Na początku spłaszczyłem jedną, ale ponieważ był to tylko trening, postanowiliśmy zaoszczędzić komplet opon. Kontrolowaliśmy jedynie wibracje, aby upewnić się, że nie uszkodzimy samochodu. Tor był bardzo brudny, a warunki zmieniały się przez obydwie sesje.

HEIKKI KOVALAINEN: - Ten tor jest bardzo trudny dla hamulców, a zatem naszym celem w pierwszej sesji było zebranie jak największej liczby danych na ten temat i sprawdzenie, czy wszystko dobrze działa. Tor był bardzo brudny i na początku niemal w ogóle nie było przyczepności, a zatem zadecydowaliśmy, że nie ma sensu użycie więcej niż jednego kompletu twardych opon. W drugiej sesji mogliśmy zwrócić uwagę na ogólne prace nad set-upem i porównanie opon. Sprawdziliśmy obydwa typy i różnica była nieduża. Czuję się komfortowo w samochodzie i oczekuję na pozostałą część weekendu.

DAVID COULTHARD: - Lubię ten tor. Dzisiaj poszło całkiem dobrze i zebraliśmy trochę cennych informacji, ale nadal mamy przed sobą zadanie poprawienia trakcji i stabilności tyłu samochodu przed jutrzejszymi kwalifikacjami.

KAZUKI NAKAJIMA: - Nie mieliśmy dzisiaj żadnych problemów, a zatem mogliśmy wykorzystać cały dostępny czas na treningu, co było wspaniałe. Na początku porannej sesji trochę brakowało balansu, ale po południu dokonaliśmy dużych zmian w set-upie i efekty były bardzo pozytywne. Jutro czeka nas jeszcze trochę pracy, lecz początek był dobry.

SEBASTIEN BOURDAIS: - Rano dobrze zacząłem, bez większych problemów - i tak samo było po południu. To oznaczało, że mogłem dużo jeździć, co w piątek przytrafiło mi się po raz pierwszy w tym sezonie. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Pierwszy raz jeżdżę po tym torze i uważam, że jest całkiem fajny, choć trzy wolne zakręty są wyjątkowo wolne i chyba nie odpowiada to naszym samochodom. Okazało się, że nawierzchnia jest w całkiem dobrym stanie w porównaniu z moimi przewidywaniami dotyczącymi brudu i piasku. Bardzo dobrze się wyczyściła. Wiatr ucichł i to również pomogło. Przewidują, że jutro i w niedzielę będzie mocniej wiało, więc przy każdym wyjeździe na tor czeka nas podróż w nieznane.

NELSINHO PIQUET: - Zrobiliśmy postępy w ciągu dnia i popołudnie było bardziej udane. Spędziliśmy dużo czasu, pracując nad hamulcami, bo ten tor jest dla nich trudny. W drugiej sesji samochód zachowywał się dobrze, a ja czułem się bardziej komfortowo na torze. To jasne, że musimy jeszcze poprawić tempo, ale jestem przekonany, iż jutro będzie to możliwe i że mamy duże szanse w kwalifikacjach.

FERNANDO ALONSO: - Nie był to dla nas łatwy dzień. Skoncentrowaliśmy się na przygotowaniu samochodu do wyścigu, ale nie byliśmy zbyt szybcy i niełatwo było znaleźć dobrą trakcję. Musi to być nasz cel na jutro. Konieczne jest znalezienie większej prędkości. Spróbujemy tego dokonać, analizując dane dzisiaj wieczorem.

JARNO TRULLI: - Dla nas było to przyzwoity dzień treningów. Tak jak oczekiwaliśmy, rano nawierzchnia toru była brudna i śliska. Wiał dzisiaj dość silny wiatr - w dwóch sesjach z różnych kierunków. Walczyliśmy zatem z wiatrem i ogólnie musimy jeszcze poprawić trochę samochód. Testowaliśmy tu w lutym i dzisiaj poszło nam tak, jak się spodziewaliśmy. To ładny, wymagający tor i zawsze dobrze tu sobie radziłem, więc czekam na nadchodzący weekend. Nasze wyniki pokazują, że samochód jest znacznie bardziej konkurencyjny. Ważne, by kontynuować prace rozwojowe i spróbować zdobyć tyle punktów, ile będzie możliwe.

JENSON BUTTON: - Rano tor był bardzo brudny - w ostatnich dniach wiatr nawiał dużo piasku na linię wyścigową. Czekaliśmy pół godziny, aż warunki się poprawią, po południu jeżdżąc najwięcej. W drugiej sesji po przejeździe kilku samochodów tor całkiem ładnie się wyczyścił i potem był coraz lepszy. To był dobry dzień testów. Wykonaliśmy cenną pracę przy porównaniu opon, co ładnie nas ustawia na resztę weekendu. Musimy jeszcze wykonać trochę prac przy set-upie i poprawić balans, ale ogólnie początek był dobry. Mamy nadzieję, że w ten wekend wbijemy się w czołową dziesiątkę w kwalifikacjach.

NICK HEIDFELD: - Ukończyliśmy zaplanowany program i nie mieliśmy żadnych kłopotów technicznych. Piasek na torze również nie stanowił problemu. W długich przejazdach jestem już całkiem zadowolony ze zbalansowania samochodu, ale miałem pewne problemy z balansem na pojedynczym szybkim okrążeniu. Przyjrzymy się teraz danym i poszukamy poprawek na jutrzejsze kwalifikacje.

Poprzedni artykuł Katastrofa Hamiltona, Kubica 5
Następny artykuł Poranek Rosberga, Kubica 7

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry