Piątek Kimiego

Mistrz świata uzyskał 1:21,935 na miękkich oponach i wygrał obydwa piątkowe treningi na Circuit de Catalunya. Robert Kubica, dwunasty w wynikach, przejechał 38 okrążeń. Nick Heidfeld, wolniejszy od Roberta o trzy dziesiąte, zaliczył o dwa kółka więcej.

Temperatura wzrosła do 24 stopni, słońce nagrzało asfalt do 35°C. Robert Kubica przejechał pięć okrążeń na Bridgestone z białym rowkiem. Prowadził po 1.23,547, a następnie poprawił czas na 1.22,967. Lewis Hamilton, najszybszy w pierwszym sektorze, wykonał piruet na zakręcie 10. Po 13 minutach na czele znalazł się Adrian Sutil, a gdy zmienił go Giancarlo Fisichella, prowadzili dwaj kierowcy Force India.

Od 42 minuty otwierał klasyfkację David Coulthard. Potem rozpoczęły się popisy dwójki Williamsa. Nico Rosberg korzystający z miękkich opon, przejechał okrążenie w 1.22,302. Kazuki Nakajima poprawił na 1.22,172.

24 minuty przed końcem, w McLarenie Heikkiego Kovalainena uległa awarii skrzynia biegów. Fernando Alonso podekscytował miejscowych kibiców czasem 1.22,034. Nelsinho Piquet, również w R28 na miękkich gumach, przebił rezultat dwukrotnego mistrza świata o 15 tysięcznych. Ostatnie słowo należało jednak do Kimiego Räikkönena. Dwa Renault z poprawionym zawieszeniem i nową osłoną silnika, zmieściły się w czołowej trójce.

Robert Kubica pięciokrotnie opuszczał boks BMW Saubera. Za czwartym razem zmierzono mu najlepszy czas - 1.22,788. Pod koniec treningu, Robert zaliczył 13 okrążeń na miękkich oponach.