Problemy Souceka
Kierowcy starający się dostać do Formuły 1 mają duże problemy ze znalezieniem sponsorów.
Tak uważa Andy Soucek, mistrz F2 z 2009 roku, który liczył na kontrakt w F1 w sezonie 2010. Zrezygnował jednak ze swojej roli kierowcy testowego w Virgin Racing. Soucek znów stara się o kontrakt w Formule 1, ale przyznaje, że to trudne zadanie.
- Negocjuję z kilkoma zespołami, aby być głównym kierowcą i z kilkoma o posadzie trzeciego kierowcy - powiedział Soucek. - W obecnej sytuacji przy zmniejszonym wkładzie sponsorów są tylko kierowcy z wsparciem politycznym lub państwowym. To znaczy, że ceny (za miejsca w F1) są większe niż normalnie i zespoły desperacko potrzebują pieniędzy.
Wygrywasz F3, F2, idziesz na testy do Williamsa, jeździsz w GP2, Superlidze. W porównaniu do innych, którzy już są w Formule 1, widzisz, że oni nie mają żadnych takich osiągnięć. Ostatecznie nie liczy się tylko bycie dobrym.
Pomimo to, Andy jest pełen nadziei, ze znajdzie sobie miejsce w F1. Zdradził również, że rozmawia z zespołami w innych seriach, jak IndyCar i DTM.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.