Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przewaga Red Bull Racing na kolejnym poziomie

Mercedes uważa, że przewaga Red Bull Racing weszła na kolejny poziom po poprawkach, jakie wprowadzili w swoim samochodzie podczas Grand Prix Węgier.

Sergio Perez, Red Bull Racing RB19, Lewis Hamilton, Mercedes F1 W14

Dokładnie wtedy, gdy rywale Red Bulla zdawali się zbliżać do liderów mistrzostw, Max Verstappen i jego kolega z zespołu, Sergio Perez, znów odskoczyli od reszty stawki, gdy RB19 otrzymał pakiet ulepszeń na Hungaroringu.

Od czasu wprowadzenia modernizacji, przewaga przy odnoszeniu wygranych nad najbliższym bolidem innym niż ten stajni z Milton Keynes, wynosiła ponad 30 sekund, co pozwoliło zespołowi wrócić do poziomu dominacji, jaki demonstrowali na początku obecnej kampanii.

Zmiany w sekcjach bocznych i podłodze miały na celu głównie poprawę niezawodności i chłodzenia, ale rywale nie mają wątpliwości, że przyczyniły się one do zwiększenia prędkości samochodu.

To spowodowało, że zespoły takie jak Mercedes stoją przed rzeczywistością włożenia jeszcze więcej pracy w rozwój swoich maszyn, jeśli chcą mieć jakąkolwiek nadzieję na zwycięstwa w tym roku.

Szef ekipy niemieckiego producenta, Toto Wolff, powiedział, że skala obecnej dominacji Verstappena w Formule 1 różni się od czasów, gdy Mercedes był na czele. Tym samym powrót do dawnej pozycji lidera wymaga od zespołu jeszcze większego zaangażowania i cięższej pracy.

- Nie wiem, czy nasza dominacja była podobna czy mniejsza. Wydaje mi się, że mieliśmy lata, gdy wyglądało to porównywalnie. Wtedy jednak dysponowaliśmy dwoma samochodami, które ze sobą rywalizowały - powiedział Wolff po tym, jak Verstappen mocno odskoczył pozostałym kierowcom, w tym ponownie swojemu partnerowi, w drodze po triumf w GP Belgii w zeszłym tygodniu.

- To zapewniało każdemu trochę rozrywki, czego teraz brakuje. Takie są fakty, ale często mówię, że to jest zasłużona pozycja i od nas zależy, żeby się im odgryźć. Czy spodziewaliśmy się tej różnicy? Na pewno nie. Wydaje się, że dobrze wykorzystali ostatni pakiet poprawek i ich osiągnięcia są jeszcze lepsze - dodał.

- Ale zawsze wracam do punktu, w którym wskazuję, że musimy być bardziej zdeterminowani w celu wykonania jak najlepszej pracy - podkreślił.

Czytaj również:

Red Bull wygrał wszystkie dwanaście dotychczasowych wyścigów w tym roku i pobił rekord największej liczby zwycięstw z rzędu odniesionych przez jedną formację.

Poziom ich przewagi sprawił, że wielu uważa, że RBR ma szansę stać się pierwszym zespołem w historii Formuły 1, który zapisze na swoje konto wszystkie wyścigi w sezonie.

Chociaż kierownictwo stajni nie wdaje się w takie dywagacje, doradca Red Bulla ds. sportów motorowych, dr Helmut Marko, przyznał, że jest to możliwe.

Na pytanie Motorsport.com, czy komplet dwudziestu dwóch triumfów jest w ich zasięgu, odpowiedział: - Jeśli myślisz logicznie, to nie, ponieważ wiele rzeczy może pójść nie tak w trakcie jednego weekendu wyścigowego. Ale nigdy nie sądziliśmy, że wygramy również pierwsze dwanaście wyścigów, więc dlaczego nie moglibyśmy kontynuować tej passy.

Czytaj również:

Video: Mercedes podsumowuje GP Belgii 2023

Poprzedni artykuł Spór o nowy zespół w Formule 1
Następny artykuł Właściwy moment dla Ricciardo

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry