Radość i przygnębienie jednocześnie
Finałowy wyścig sezonu Formuły 1 w Abu Zabi decydował o tytule wśród konstruktorów.
Carlos Sainz, Scuderia Ferrari, 2nd position, Charles Leclerc, Scuderia Ferrari, 3rd position, talk after the race
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Chociaż jeszcze na początku kampanii wydawało się, że Red Bull bez większych problemów obroni oba tytuły, mistrzowie świata złapali zadyszkę, a wyraźną poprawę zaliczyli rywale, szczególnie McLaren i Ferrari.
Max Verstappen ostatecznie zdobył czwarty laur indywidualny, ale Red Bull utracił prowadzenie w tabeli na długo przed końcem kampanii i odpadł z wyścigu o tytuł. O ten biły się wspomniane ekipy z Woking i Maranello.
O wszystkim decydował ostatni wyścig w Abu Zabi. McLaren zablokował pierwszy rząd, ale Oscar Piastri szybko spadł na koniec stawki po starciu z Verstappenem, a następnie otrzymał karę za uderzenie w tył bolidu Franco Colapinto. Australijczyk zdołał przebić się na dziesiątą pozycję. Lando Norris nie dał sobie jednak wydrzeć zwycięstwa i utrzymał za sobą dwa czerwone SF-24: Carlosa Sainza oraz ruszającego z przedostatniego pola Charlesa Leclerca.
W Ferrari była więc satysfakcja z dobrego wyniku w Abu Zabi, ale przeważało rozczarowanie. Na przestrzeni sezonu zabrakło 14 punktów. W Maranello od 2008 roku czekają na jakikolwiek tytuł i posucha będzie jeszcze dłuższa.
- Oczywiście mamy trochę słodko-gorzkie odczucia – powiedział Sainz, który przenosi się do Williamsa. - Myślę, że P2 to wszystko, na co mogliśmy dziś liczyć, biorąc pod uwagę, jakie tempo miał Lando. Dałem z siebie wszystko. Zwłaszcza podczas pierwszego stintu wyglądało, że możemy się trzymać blisko nich.
- Jednak jak tylko założyliśmy twarde opony, wydawali się być szybsi o 0,1 – 0,2 s na okrążeniu, tak jak przez resztę weekendu. Szybko odjechali. Gratulacje dla McLarena. Zasłużyli na to mistrzostwo. Przez dwie trzecie sezonu byli bardzo solidni. My z kolei też możemy być dumni z naszych wysiłków.
- To był trudny rok, ale na pewno taki, z którego możemy być dumni.
Charles Leclerc, Scuderia Ferrari SF-24
Autor zdjęcia: Ferrari
Leclerc zaliczył świetny wyścig. Ruszał z dziewiętnastego pola (przez karę relegacji o 10 pozycji) a po pierwszym okrążeniu był już ósmy. Zmieścił się w trójce i został kierowcą dnia. Do pełnej satysfakcji zabrakło jednak tytułu dla Ferrari.
- Wiedziałem, że muszę być bardzo agresywny. Dlatego też podczas pierwszego okrążenia musiałem podjąć jak największe ryzyko i zyskać jak najwięcej pozycji. I to mi się udało – opowiadał Leclerc.
- Niestety ruszaliśmy za daleko z tyłu, aby powalczyć o coś więcej. Uważam, że zrobiliśmy maksimum. To boli. Przez cały sezon było bardzo blisko, więc piątkowa kara była trudna do przełknięcia. Daliśmy z siebie wszystko. Nie udało się zrealizować celu. Szkoda, ale próbowaliśmy.
- W pierwszej części sezonu nie byliśmy nawet blisko walki o mistrzostwo. Druga połowa była bardzo udana. Zespół wykonał świetną robotę. Carlos i ja spisaliśmy się naprawdę dobrze. Kończymy w mocny sposób i mam nadzieję, że podobnie zaczniemy kolejny rok.
Galeria z GP Abu Zabi:
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Grand Prix Abu Zabi 2024 - niedziela
Chcemy poznać Twoją opinię!
Co chciałbyś zobaczyć na Motorsport.com?
Weź udział w naszej 5-minutowej ankiecie.- Zespół Motorsport.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Sezon spisany na straty
Narastająca frustracja w Ferrari
Vasseur: Musimy się uspokoić
Najnowsze wiadomości
Duchy i inne zjawiska nadprzyrodzone
Zielonka wystartuje w Azjatyckiej Serii Le Mans
(Moto)Wizja Tygodnia – 1-8 grudnia
Marko i Red Bull przepraszają
Prime
Duchy i inne zjawiska nadprzyrodzone
Marko i Red Bull przepraszają
Sezon spisany na straty
Verstappen czuje się zrelaksowany
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Masz 2 opcje:
- Zostań subskrybentem.
- Wyłącz adblockera.