Rozsądny budżet Williamsa
Claire Williams zapewnia, że pomimo mniejszych wpłat z tytułu nagród oraz rozstania z dużymi sponsorami, jej zespół skompletował solidny budżet na sezon 2020.
Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images
Ekipa z Grove ma za sobą niezwykle rozczarowujący rok. Złożony z opóźnieniem samochód okazał się być zdecydowanie najgorszy z całej stawki i zespół z zaledwie jednym punktem na koncie zasłużenie zajął ostatnie miejsce wśród konstruktorów.
Słabe występy przełożyły się na mniejszy dochód z praw handlowych, a także nie były odpowiednią kartą przetargową w rozmowach z potencjalnymi sponsorami. Unilever przeniósł się do McLarena, a PKN Orlen odszedł wraz z Robertem Kubicą.
Jednak Williams w ostatnim czasie podpisał kilka umów, a sytuację finansową poprawiła również sprzedaż większościowego pakietu akcji Williams Advanced Engineering.
Podczas spotkania w Izraelu, związanego z ogłoszeniem Roya Nissany'ego kierowcą testowym, Williams zapewniła, że skompletowano wystarczający budżet na cały bieżący rok.
- Znalezienie sponsora nie jest łatwą rzeczą - powiedziała pytana przez Motorsport.com o kontrakty na sezon 2020. - Wszyscy to wiemy i nie sądzę, aby jakikolwiek zespół uważał, że rynek sponsorski w F1 jest prosty.
- Nasz model biznesowy w dużym stopniu opiera się na finansowaniu zewnętrznym, a to zawsze jest trudne. Jest tak od dziesięcioleci, ale uważam, że udało nam się zebrać rozsądny budżet, dzięki któremu będziemy mogli zrobić wszystko to, co będzie niezbędne.
- Oczywiście, jak wszyscy wiecie, sprzedaliśmy większość udziałów w Advanced Engineering, a dochody trafiły do zespołu F1, aby zwiększyć jego budżet. Nie mam więc obaw o rywalizację w 2020 roku.
Williams ogłosił również, że jego nowy samochód przeszedł już bez większych problemów wszystkie próby zderzeniowe. Pierwsza sesja testowa w Barcelonie odbędzie się w dniach 19-21 lutego.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze