Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Samokrytyka kierowcy McLarena

Lando Norris po czasówce przed Grand Prix Abu Zabi samokrytycznie stwierdził, że spisuje się w kwalifikacjach nadzwyczaj słabo.

Lando Norris, McLaren MCL60

Norris był jednym z faworytów do pole position na Yas Marina Circuit i międzyczasy na decydującym okrążeniu wskazywały, że może mu się udać pokonać Maxa Verstappena. Jednak w sekcji hotelowej Brytyjczyk złapał uślizg i w rajdowym stylu, „pełnym bokiem”, pokonał lewy zakręt.

Sam kierowca wycenił błąd na 0,4 s. Zamiast dołączyć w pierwszym rzędzie do Verstappena, Norris ustawi McLarena na piątym polu.

Czytaj również:

W rozmowie z mediami Norris przyznał, że pretensje może mieć jedynie do siebie, ponieważ kolejny raz zmarnował okazję na przynajmniej drugą pozycję na starcie wyścigu. Podobnie krytyczny wobec siebie był w Katarze, gdzie złamał limity toru, oraz Brazylii, gdzie jego zdaniem mógł pokonać Verstappena.

- Gdy popełnisz w kwalifikacjach błąd, walcząc o dobrą pozycję, to frustrujące - uznał Norris. - Rzecz w tym, że ja w każdą sobotę popełniam mnóstwo błędów. Kilka okrążeń jest z reguły dobrych. Takie były w Q1 i Q2. Pierwsze w Q3 też było niezłe.

- Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Takiego błędu nie popełniłem przez cały weekend. Tak, jestem sfrustrowany, ponieważ w sobotę wykonuję gównianą robotę.

Spytany czy nie nazbyt surowo się ocenia, Norris odparł: - Zdecydowanie nie.

- Walczę o P2 i przez głupi błąd kończę na P5.

Czytaj również:

Lepsze nastroje panowały po czasówce po drugiej stronie garażu McLarena. Oscar Piastri w najważniejszym momencie sesji poskładał bardzo dobre okrążenie i uzyskał trzeci rezultat.

- Kwalifikacje były pełne bałaganu. Tempa nie brakowało, ale było dużo błędów. Nawet na tym ostatnim okrążeniu popełniłem jeden, choć niewielki. Chodziło o ostatni zakręt. Ogólnie jestem zadowolony.

- Samochód jest w ten weekend bardzo szybki. Zupełnie inaczej niż w Vegas. Cieszę się, że ponownie jestem w trójce.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Norris polemizuje z FIA
Następny artykuł W Mercedesie gorzej niż zwykle

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry