Verstappen zmierza po kolejny rekord
Grand Prix Holandii otworzy w tym tygodniu drugą część sezonu F1 2023. Lider mistrzostw, Max Verstappen, z niecierpliwością oczekuje na domowy wyścig i spodziewa się świetnego wydarzenia przed swoimi fanami.
Po zdominowaniu pierwszej części kampanii, Max Verstappen i Red Bull Racing mają za sobą kilka tygodni przerwy letniej.
Holender wyjechał na wakacje w bardzo dobrym nastroju, ponieważ wydaje się, że już nikt nie stanie mu na drodze do obrony tytułu. Posiada 125 punktów przewagi nad partnerem ze stajni, Sergio Perezem. Za sobą ma serię wygranych ośmiu wyścigów.
Jeśli reprezentant stajni z Milton Keynes stanie na najwyższym stopniu podium w Zandvoort w najbliższą niedzielę, wyrówna rekord dziewięciu triumfów w rzędu. Ten zapis należy do Sebastiana Vettela, który osiągnął to w 2013 roku. Zbiegło się to w czasie, gdy Niemiec również jeździł dla Red Bull Racing.
- Przerwa letnia była dobra dla mnie - mówił Verstappen. - Spędziłem dużo czasu z przyjaciółmi i mogłem się dobrze zrelaksować. Cieszę się, że rozpoczynamy drugą część sezonu i nie ma lepszego miejsca na to niż Holandia.
Verstappen ma stu-procentową skuteczność w Zandvoort. Wygrał oba wyścigi od czasu powrotu GP Holandii do kalendarza Formuły 1.
Z niecierpliwością oczekuje na rywalizację przed swoją publicznością: - To niesamowity tor, a fani oczywiście są niesamowici. Dlatego jestem podekscytowany, że tu wracamy.
Podczas ostatnich dwóch GP Holandii panowały suche warunki, ale na nadchodzący weekend przewidywana jest mniej słoneczna aura. Dla 25-latka to jednak nie jest powód do obaw.
- Wygląda na to, że pogoda może mieć wpływ na przebieg weekendu - przyznał dwukrotny mistrz świata. - Generalnie nie martwię się tym. W każdym przypadku postaram się zdobyć jak najwięcej punktów.
Video: Zapowiedź GP Holandii 2023
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.