Vettel pokonał Hamiltona

As Red Bulla wywalczył trzecie pole position z rzędu, szóste w sezonie i 42 w karierze, powtarzając sukces w Yeongam z 2010 roku. Po raz piąty w tym sezonie Vettel i Hamilton ustawią samochody w pierwszym rzędzie. Mark Webber, trzeci w Q3, startuje z 13 pola po karze za trzecie upomnienie. P3 przejmie Romain Grosjean, trzeci raz w tym roku rozpoczynający wyścig z tej pozycji. Obsadę drugiej linii uzupełni Nico Rosberg. Z trzeciej startują Fernando Alonso i Felipe Massa, którzy wykorzystali tylko jeden komplet supermiękkich opon w Q3. Nico Hülkenberg i Esteban Gutierrez, drugi raz z rzędu oglądany w Q3, utworzą czwarty rząd. W piątym znaleźli się Kimi Räikkönen i Sergio Perez.

Kierowcy Red Bulla i McLarena oraz Hamilton i Grosjean nie użyli supermiękkich Pirelli w Q1. Nico Rosberg musiał je założyć, ponieważ przebił prawą tylną średnio twardą oponę. Paul Di Resta został zablokowany przez Bianchiego, ale znalazł się na 16 miejscu. Odpadli Bottas, Maldonado, Pic, van der Garde, Bianchi i Chilton. Czwarty raz w tym roku, do Q2 nie wszedł żaden kierowca Williamsa. Najszybsi okazali się Räikkönen (1.38,341), Rosberg i Hülkenberg.

Jenson Button przepuścił Räikkönena na wyjazdowym okrążeniu, potem został zablokowany przez Lotusa i zabrakło mu 0,038 sekundy, żeby wyjść z Q2. Sergio Perez był szybszy o trzy tysięczne od kolegi z zespołu, ale również odpadł, dzieląc los Ricciardo, Sutila, Di Resty i Vergne'a. Sebastian Vettel (1.37,569) zostawił za sobą Hamiltona (1.37.824), Webbera (1.37,840), Hülkenberga (1.37,913), Alonso (1.37,978) i Rosberga, który uzyskał 1.38,031 na używanych oponach z czerwoną obwódką.

Kierowcy Ferrari i Sauberów, a także Kimi Räikkönen ograniczyli się do jednego wyjazdu w Q3. Na pierwszym komplecie supermiękkich opon najszybszy był Vettel (1.37,202) przed Webberem (1.37,464), Hamiltonem (1.37,508), Grosjeanem (1.37,531) i Rosbergiem (1.37,679). Z tej piątki, w drugiej próbie poprawił się tylko Hamilton, który awansował na P2. Mark Webber przerwał ostatnie mierzone okrążenie.

Fot. XPB Images