W Austrii jeszcze dłużej
Na mocy nowej umowy Grand Prix Austrii, rozgrywane na Red Bull Ringu, pozostanie w kalendarzu Formuły 1 aż do sezonu 2030 włącznie.
Informacje przekazano na dwie godziny przed startem dzisiejszego wyścigu w Styrii. To nie pierwsze tegoroczne przedłużenie kontraktu austriackich organizatorów. W marcu ogłoszono umowę na lata 2024-2027. Promotorem wydarzenia pozostanie Projekt Spielberg GmbH & Co HK.
Areną Grand Prix Austrii w dalszym ciągu będzie Red Bull Ring, w przeszłości znany jako Osterreichring oraz A1-Ring. Formuła 1 wróciła do Spielbergu w 2014 roku po przerwie trwającej od sezonu 2003.
Od tamtej pory pozycja Grand Prix Austrii stale rosła. Organizatorzy nie mają problemów z frekwencją, a szczególne pochwały otrzymali w sezonach 2020 i 2021 - zakłóconych pandemią koronawirusa. Wtedy w Spielbergu każdorazowo rozegrano po dwie rundy Formuły 1, co pomogło rozsądnie skompletować zburzony przez COVID-19 harmonogram.
- Cieszę się, mogąc ogłosić tę wiadomość wraz z naszymi austriackimi partnerami - przekazał Stefano Domenicali, dyrektor generalny Formuły 1. - Wszystko, co tu widzimy, umożliwiły wizja i pasja Dietricha Mateschitza, człowieka, który kochał ten sport. Potwierdzenie tego, że będziemy ścigać się w tym wyjątkowym miejscu do 2030 roku jest hołdem dla jego osoby.
- Wyścig w Austrii należy do ulubionych zarówno wśród kierowców, jak i kibiców. Nie możemy doczekać się tych wszystkich emocji, które nas czekają.
Po 2014 roku najwięcej zwycięstw w Grand Prix Austrii - trzy - ma Max Verstappen, posiadacz pole position do dzisiejszego wyścigu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.