Webber na grobie dziadka

Rząd doczekał się ostrej krytyki za niemal czterokrotne przekroczenie budżetu na budowę toru. Istanbul Otodrom miał kosztować 60 mln dolarów, tymczasem koszty inwestycji sięgną 230 mln. - Przy takiej imprezie nie należy liczyć wydanych pieniędzy, tylko ocenić korzyści, jakie Formuła 1 przyniesie promocji naszego kraju - stwierdził premier Recep Tayyip Erdogan. Stambuł liczy na zyski z Grand Prix rzędu 120 mln USD.

Goście z trudem przebijali się przez zatłoczoną metropolię. Oficjalny spiker F1, Bob Costaduros szukał swojego hotelu przez trzy godziny. Godzinę zajął mu dojazd na tor. - Zaplecze jest bardzo nowoczesne. Biuro prasowe nie odbiega poziomem od najlepszych w F1, w Malezji i Indianapolis. Ludzie są bardzo mili.

W ostatnim miesiącu w Turcji miały miejsce dwa ataki terrorystyczne, a przed trzema tygodniami bomba zabiła dwie osoby niedaleko toru. - Podjęliśmy zdwojone środki ostrożności - powiedział prezes TOMSFED, Mümtaz Tahincioglu. Ponad 2000 policjantów ochraniać będzie obiekt podczas Grand Prix. Każdy widz musi przejść kontrolę przy użyciu wykrywacza metali.

Mark Webber przybył do Turcji nie tylko na wyścig, ale również po to, by odwiedzić grób pradziadka w Canakkale. Przodek kierowcy Williamsa poległ w 1915 podczas inwazji wojsk brytyjsko-australijsko-nowozelandzko-francusko-hinduskich na półwyspie Gallipoli.

Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa FIA, na którą zaproszono Fernando Alonso, Rubensa Barrichello, Felipe Massę, Christiana Kliena i Roberta Doornbosa. Klien przejechał dwa okrążenia toru rowerem, a potem przekazał KTM-a Massie. - Jest szeroko, z dużą różnicą poziomów, ze ślepymi zakrętami, no i brudno, jak na każdym nowym torze - powiedział Barrichello, który pieszo pokonał 5,338 km.

Do wczoraj Ferrari testowało elektronikę i nowe warianty aerodynamiki F2005 we Fiorano. Luca Badoer zaliczył we wtorek 136 okrążeń, w środę 174 - uzyskał 57,187, drugi najlepszy czas w tegorocznej wersji samochodu, po majowym 57,146 Schumachera. W przyszłym tygodniu, Felipe Massa wsiada do Ferrari na Monzy.