Zmiany w FIA przyjęte

W Kigali przez kilka dni trwały obrady FIA, zwieńczone piątkową galą rozdania nagród. Poza zatwierdzeniem niektórych regulaminów technicznych i sportowych oraz kalendarzy części rozgrywek, doszło także do kontrowersyjnej zmiany w strukturach zarządzających samej federacji.

W szczegółach chodzi o uprawnienia komisji etyki oraz komisji związanej z audytem działań FIA. Zwiększono władzę prezesa federacji Mohammeda Ben Sulayema oraz przewodniczącego senatu, a wspomniane komisje najprawdopodobniej będą miały mniejsze uprawienia, nie mogąc również samodzielnie działać w kwestiach ewentualnych nadużyć finansowych.

W swoim oświadczeniu FIA wskazała kilka powodów swojej decyzji, jako jeden z nich podając chęć ograniczenia przecieków medialnych. Z tego powodu raporty ze śledztw mają mieć ograniczone grono odbiorców, choć prezes FIA i/lub przewodniczący senatu może włączyć do dyskusji nad dochodzeniem dowolnego członka senatu lub federacji. Podkreślono także, że nierzadko szczegóły raportów zawierają materiały o charakterze poufnym, obejmującym aspekty kryminalne, więc jako takie nie powinny być automatycznie udostępniane wszystkim członkom FIA.

Red Bull Racing Team Principal Christian Horner and Mohammed ben Sulayem, FIA President

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

W kwestii komisji ds. audytu dodano, że ta ma pełnić rolę doradczą, chociaż w dalszym ciągu może wszcząć dochodzenie w sprawach finansowych, o ile poprosi ją o to prezes FIA i/lub przewodniczący senatu.

Zatwierdzone zmiany jeszcze na etapie propozycji spotkały się z krytyczną oceną m.in. ze strony członków FIA, delegowanych jako szefowie krajowych federacji.

Sama FIA pochwaliła się, że obecny rok powinna skończyć z bilansem operacyjnym 2,2 mln euro na plusie, a gdy obecny prezes obejmował stanowisko w końcówce 2021 roku debet przekraczał 20 milionów.

Polecane video:

Oglądaj: Lewis Hamilton i kultowe bolidy Mercedesa