Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Najciężej wywalczone zwycięstwo

W sezonie 2017 Rallycrossowych Mistrzostw Świata, wszystko zdaje się układać zgodnie z planem Mattiasa Ekströma i jego teamu EKS.

W ekscytującym finale drugiej rundy mistrzostw rozegranej w portugalskim Montalegre, Ekström – obrońca tytułu z ubiegłego sezonu, wygrał z Sébastien’em Loeb’em. Drugie w tym sezonie zwycięstwo Szweda umocniło jego pozycję lidera w klasyfikacji kierowców.- Przez dużą część zmagań nie byliśmy wcale najszybsi – przyznał po zakończeniu Ekström. - Ale my się nigdy nie poddajemy. Teraz, mogę to ocenić jako jedno z ciężej wywalczonych zwycięstw w mojej rallycrossowej karierze.Dla Sebastiena Loeba było to pierwsze podium w sezonie.- To wspaniałe, że po raz pierwszy w tym roku finiszowałem na podium - powiedział Sebastien Loeb. - Mój sezon słabo rozpoczął się po kiepskim starcie w rundzie otwarcia, więc to było ważne, aby się od tego odbić. Poprawialiśmy nasze tempo w trakcie weekendu. Mówiąc to, tak jak w Barcelonie, Q3 okazało się bardzo frustrujące, kiedy znalazłem się za kierowcą, który obrócił się przede mną. To był dla mnie kosztowny incydent. Gdyby nie to, byłbym na pierwszym polu w półfinale i wynik mógłby być inny, ponieważ w finale jechałem bardzo szybko. Wyjechałem jednak z 23 punktami, co jest pozytywne.W klasyfikacji zespołowej natomiast, team EKS zajmuje drugie miejsce, za zespołem PSRX Volkswagen Sweden.- Mój plan zakładał, aby odjechać jak najszybciej - mówił Petter Solberg z ekipy VW. - Mieliśmy tempo przez cały weekend i plan zakładał, że Johan (Kristoffersson) pozostanie za mną na początku wyścigu. Jednak potem zaczęło powoli schodzić powietrze z lewej tylnej opony i chciałem tylko wyjechać na prostą i przepuścić Johana. To pojawiło się w najgorszym momencie, spowolniłem go i już nic nie dało się zrobić. Zostawiamy to za sobą. Jestem zadowolony z tego, jak sprawy idą naprzód z zespołem. Prowadzimy w mistrzostwach, co jest fantastyczne, biorąc pod uwagę to, gdzie byliśmy przed rozpoczęciem roku. Muszę przyznać, że dobrze jest mieć Johana obok mnie w zespole, zrobił świetną pracę w obronie naszej pozycji w niedzielę.fot. fiaworldrallycross.com

Poprzedni artykuł Eki pod presją
Następny artykuł Dziesięć zgłoszeń w GRC

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry