Siniarski po punkty na Litwę.
W sobotę, 3 lipca polscy zawodnicy drugi raz w tym sezonie pojawią się na Litwie.
V runda MPRC zawita na tor Vilkyciu niedaleko Kłajpedy. W zawodach również udział weźmie zwycięzca ostatniej rundy w klasie 3, Janusz Siniarski w Skodzie Fabii, reprezentujący zespół Skoda-Auto Castrol Rally Team. Bardzo emocjonująco zapowiada się walka podczas V eliminacji Mistrzostw Polski w Rallycrossie. Na całkiem nieznanym torze, ze znaczną ilością litewskich zawodników, będzie musiało zmierzyć się dziesięciu polskich kierowców zgłoszonych w klasie 3. Wśród nich jest również Janusz Sinarski. Zwycięzca ostatnich zawodów, podobnie jak reszta stawki jedzie do północnych sąsiadów, niepewny tego co może zastać na miejscu. Wszyscy pamiętamy, jak było ostatnim razem na torze w Anyksciai. Miejmy nadzieję, że V runda odbywająca się niedaleko morskiego kurortu Kłajpeda, w miejscowości Villkyciai, wypadnie pomyślnie dla zespołu Skoda-Auto Castrol Rally Team. Janusz Sinarski dosiadający Skody Fabii po IV eliminacjach jest na trzecim miejscu w klasie i jest na dobrej drodze po swój trzeci tytuł.
Janusz Sinarski – „Nie ma co ukrywać, ale obawiam się występu na Litwie. Pomimo idealnego przygotowania mojej Fabii, nie bardzo wiem jakie zastanę warunki w Vilkyciu. Z mapki wynika, iż ośmiuset metrowy tor ma ciekawą charakterystykę, a przed przyjazdem polskich zawodników dokonano drobnych poprawek. Ciężko powiedzieć jakich, ale miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli nosić wiadrami wody do mycia aut. Obawiam się jeszcze litewskich zawodników. Bardzo dobrze znają tor i jego specyfikację, więc nie będzie łatwo ich pokonać. Dla mnie najważniejsze są punkty do Mistrzostw Polski. W tym przypadku wszyscy mają równe szanse, bowiem nikt z nas nie ścigał się na tym obiekcie.”
(Inf.pras.:Siniarski Tuning Sport)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.