Sosnova przegrywa ze słońcem i kurzem

Od samego początku kierowcom przeszkadzał kurz, który przy znikomym wietrze unosił się nad torem jeszcze długo po zakończeniu biegów treningowych. Piach rozniósł się po całej trasie i organizator podjął się próby oczyszczenia asfaltu, co zakończyło się odwołaniem drugiego wolnego treningu i opóźnieniem oficjalnej czasówki i pierwszej kwalifikacji.

Pierwsza kwalifikacja trwała tylko dwa biegi klasy Super 1600. Potem organizator podjął decyzję o przerwaniu biegu z powodu bardzo słabej widoczności w wyniku połączenia gęstego kurzu i bardzo niskiego i ostrego słońca. Do tego doszły problemy z aparaturą od falstartów, przez co wyniki dzisiejszej namiastki pierwszej kwalifikacji i tak będą do powtórzenia jutro rano. Wstępnie pierwsza kwalifikacja została ustalona na godzinę 7.00 w niedzielę.

Ostatnie wiarygodne wyniki z dzisiejszego dnia pochodzą z treningu wolnego i treningu oficjalnego. W tych trudnych warunkach Krzysztof Skorupski odnajduje się wyjątkowo dobrze. Tor w Sosnovej jest mu znany i Krzysztof rozpoczął zawody od zwycięstwa w treningu wolnym. W treningu oficjalnym wykręcił trzeci czas za Linnemanem i Larssonem, ze startą zaledwie niecałej setnej sekundy do pierwszego czasu. W tej samej sekundzie znalazło się łącznie pięciu kierowców, z wymienią trójką do 45 sekund na okrążenie załapali się także Jaroslav Kalny i Steven Bossard.

W SuperCars najlepszy czas uzyskał Sverre Isachsen. Drugi zawodnik w Sosnovej to Mats Lysen, tuż za nim ze stratą 0,03 sekundy uplasował się Tanner Foust. Kenneth Hansen startujący w Citroenie DS3, uplasował się na piątym miejscu. W zawodach startuje Per Eklund, który po rocznej przerwie zasiadł za kierownicą oczywiście Saaba i wykręcił 17 czas. Dużym zaskoczeniem była niegroźna wywrotka Timercjanowa na treningu wolnym. Rosjanin położył swojego Citroena C4 na dach. Było to niegroźne zarówno dla kierowcy, jak i auta. Serwis szybko przygotował auto do treningu oficjalnego, gdzie Timercjanow zajął 18 miejsce, zaraz za Perem Eklundem.

W niedzielę odbędzie się praktycznie 100% zawodów. Dzisiaj mieliśmy okazję zobaczyć tylko treningi. Pogoda zapowiadana na jutro będzie identyczna jak dzisiaj - pełne słońce i wysoka temperatura. Istnieje więc duże ryzyko na powtórzenie tych warunków, jeśli zawody będą się opóźniać. Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie i uda się zobaczyć biegi finałowe.

Michał Kondrowski (fot. autora)