Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Jeździli dla dzieci

W ostatni weekend października na terenie odcinka specjalnego Bemowo odbył się I Sportowy Wolontariat.

Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Społecznej "PRO NOBIS" wraz z warszawskimi automobilklubami i zawodnikami, zorganizowali chorym dzieciom niespodziankę.

Od 11.00 na dzieciaki czekały kolorowe rajdówki gotowe do jazdy. Na Bemowie pojawili się zawodnicy z rajdów, rallycrossu i wyścigów. Maszyny, które dzieci znały tylko ze zdjęć, stały teraz przed nimi z otwartymi drzwiami. Od razu ustawiły się do nich kolejki, oczywiście najdłuższe do najmocniejszych Subaru. Ale żaden z zawodników nie narzekał na brak zainteresowania.

Kierowcy mieli do dyspozycji szutrowy fragment odcinka Bemowo, gdzie rozgrywany jest prolog Rajdu Warszawskiego i Rajdu Barbórki. Co odważniejsi mogli również skoczyć na mostku, wybudowanym na potrzeby rozgrywanych tutaj rajdów. Każdy chciał pokazać się z jak najlepszej strony, nie obyło się bez drobnych strat, ale zawodnicy byli gotowi zrobić wszystko, aby uśmiech na twarzy dzieci był jeszcze większy.

Akcja okazała się sukcesem. Każde dziecko wysiadało z auta z uśmiechem i ustawiało się do kolejki do następnego pojazdu. Ryk silnika zagłuszany był przez śmiech dzieci. Zadowoleni byli także zawodnicy, że mogli sprawić radość dzieciom poprzez swój ulubiony sport. Jazdy trwały niemal do zmroku, bo dzieci nie chciały szybko rezygnować z takiej okazji.

I Sportowy Wolontariat dla Dzieci został zorganizowany dzięki pomocy i nieocenionemu wsparciu Automobilklubu Rzemieślnik i Automobilklubu Polski, przez Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Społecznej "PRO NOBIS”. Jego głównymi bohaterami byli ci, którzy najbardziej nas potrzebowali i liczyli na pomoc - niepełnosprawne, opuszczone i nieuleczalnie chore dzieci - powiedziała Aleksandra Śniegocka, pomysłodawczyni projektu.

Każde z nich mogło w czasie jednego popołudnia stać się pilotem rajdowym, a na pamiątkę dzieci otrzymały specjalnie zaprojektowane przez p. Renatę Mleczko grafiki, na których swoje autografy złożyli kierowcy. Rozlosowane też zostały nagrody specjalne - książki, plakaty i gadżety z emblematami rajdowymi, które ofiarowali Automobilklub Rzemieślnik i Grzegorz Baran.

Poprzedni artykuł Mrozy dla Punto
Następny artykuł Pierwsze szutry dla Lacha

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry