Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pech Słowaków

Węgier Sebestyen Nagy wygrał wirtualny Rajd Japonii, rozgrywek RBR World Championship.

Do ostatniego odcinka liderem był, Słowak Szilard Vysoky, ale na kończącej próbie popełnił błąd i minimalnie stracił blisko półminutową przewagę. Zwycięzca pierwszego etapu, Rosjanin Dymitryj Łotow ukończył zawody na 20. miejscu dzięki SupeRally. W ośce na podium znaleźli się dwaj Polacy, Mateusz i Tadeusz Brzescy.

Sebestyen Nagy przed 18 OS-em tracił do prowadzącego, Szilarda Vysokyego 28 sekund. Wypad poza drogę Słowaka w połowie tego odcinka, zmusza go do oddania pierwszego miejsca w rajdzie i porażki o blisko 2,5 sekundy

- Ależ niespodzianka, 2,44 sekundy, nie mogę w to uwierzyć – mówił zaskoczony zwycięzca, Sebestyen Nagy.

W klasie Super 1600, drugi etap rajdu był udany dla polskich załóg. Po pierwszej części Mateusz (5.) i Tadeusz (4.) Brzescy we Fiatach Punto byli tuż za podium. Równa i szybka jazda następnego dnia zawodów doprowadziła klan Brzeskich do pierwszej trójki. Mateusz zajął 2. miejsce, wyprzedzając swojego ojca o 28 sekund.

- Rajd bardzo udany, 0 problemów na drugim etapie – powiedział Mateusz Brzeski – Całe zawody jechałem na „mediatach” i jestem zadowolony z tego wyboru, gdyż się opłaciło – dodał.

Ze Słowaków na tym rajdzie nie tylko Szilard Vysoky miał pecha na ostatniej próbie. Także Tomas Holba w Peugeocie 206 Super 1600, do ostatniego odcinka miał przewagę 14 sekund nad Tadeuszem Brzeskim, ale ostatni OS okazał się nienajlepszym w jego wykonaniu i oddał 3. lokatę Polakowi.

- Mateusz, chyba zdejmę pasa, tak Ojca objechać – żartował na mecie Tadeusz Brzeski – Ale moje gratulacje, na próbie Sipirkakim miałem jeden poważny błąd i to się odbiło na wyniku, mimo wszystko drugi etap poszedł mi i tak niespodziewanie dobrze – tłumaczył.

W ośce na punktowanym miejscu znalazł się także Zbigniew Gołaś w Renault Clio. W N-ce zbyt brawurowo jechał Jarosław Cebula w Subaru N12 i wypadł poza pierwszą ósemkę.

Wyniki Rajdu Japonii (11. runda RBR World Championship):

1. Sebestyen Nagy (H) Subaru Impreza WRC 2005 88:26,05
2. Szilard Vysoky (SK) Subaru Impreza WRC 2005 +02,44
3. Marek Sepp (EST) Subaru Impreza WRC 2005 +33,93
4. Petri Vayrynen (F) Citroën Xsara WRC 2005 +01:02,74
5. Władimir Woronin (RUS) Citroën Xsara WRC 2005 +01:20,91
6. Szabolcs Deak (H) Subaru Impreza WRC 2005 +02:14,72
7. Robert Horvath (H) Subaru Impreza WRX STI N11 +02:34,44 (1. N4)
8. Jenck Galatz (RO) Subaru Impreza WRC 2005 +02:35,07
9. Tamas Rigo (H) Hyundai Accent WRC +03:04,73
10. Sergiej Łotow (RUS) Mitsubishi Lancer EVO VIII +03:06,63 (2. N4)

26. Jarosław Cebula (PL) Subaru Impreza WRX STI N12 +11:20,31 (11. N4)
28. Jakub Kruczek (PL) Subaru Impreza WRX STI N12 +11:52,90 (12. N4)
29. Mateusz Brzeski (PL) Fiat Punto Super 1600 +12:03,77 (2. S1600)
31. Tadeusz Brzeski (PL) Fiat Punto Super 1600 +12:31,73 (3. S1600)
47. Zbigniew Gołaś (PL) Renault Clio Super 1600 +22:43,94 (8. S1600)

Marcin Zabolski
Poprzedni artykuł Brzeska ośka
Następny artykuł Nowy numer Autoklubu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry