Show dla 450 tysięcy

W imprezie uczestniczyły dwa zespoły F1 - Renault (Fernando Alonso, Adam Khan) i Red Bull Racing (David Coulthard).

- Cieszę się, że mogłem dzisiaj tutaj być - powiedział Fernando Alonso. - To był wspaniały dzień i miałem wielką frajdę, jeżdżąc przed tak liczną widownią. Tor w centrum Rotterdamu jest śliczny i ma wiele miejsc, w których można kręcić bączki. David Coulthard powiedział, że było nierówno, ale myślę, że on chyba się starzeje, bo ja niczego takiego nie odczułem!

- To zaszczyt występować w centrum Rotterdamu - oświadczył David Coulthard. - Wołałbym jednak nie jeździć samochodem, tylko pić piwo i rozglądać się za dziewczynami! Formuła 1 to królewska rodzina, mam jednak niezwykły szacunek wobec rajdowców. To w rzeczywistości najlepsi kierowcy na świecie. Kierowcy F1 to złote rybki motorsportu, ale ich koledzy z WRC są znacznie bardziej kreatywni i pełni inwencji w jeździe. Tego typu impreza jest zawsze fajna, bo nawiązujemy kontakt z kierowcami z innych dyscyplin, podobnie jak w kończącym rok Race of Champions.

Jari-Matti Latvala popisywał się na trasie z 15 zakrętami, prowadząc Focusa podstawionego przez Wevers Sport. Erik Wevers jeździł bliźniaczym samochodem. Po raz pierwszy w historii Bavaria City Racing, do Rotterdamu przywieziono WRC. - To świetna okazja, żeby obejrzeć z bliska Formułę 1 i WRC - mówił Jari-Matti. - Wielu ludzi nie ma okazji, żeby jeździć na rajdy czy Grand Prix, a tutaj mogą zobaczyć w akcji najlepsze samochody świata.

Fot. bavariacityracing.nl