Wirtualne Monte zakończone

Inauguracyjną rundę najbardziej prestiżowego turnieju na świecie w Richard Burns Rally, wygrał Fin Tommi Hirvelä. Kierowca wirtualnego zespołu fabrycznego Mitsubishi o pół minuty wyprzedził drugiego na mecie, Węgra Ákosa Paulina w Subaru Imprezie WRC. Na trzecim miejscu z niespełna minutową stratą zameldował się drugi kierowca Mitsubishi, Sebestyén Nagy, który po pierwszym etapie zajmował drugą pozycję. W rajdzie punktowali także Polacy. Dwa punkty w klasyfikacji generalnej zdobył Łukasz Lach, natomiast w grupie N zwyciężył Robert Kubica.

Po rajdzie na drugim miejscu w punktacji Manufacturers A, znajduje się Autoklub Peugeot Virtual Rally Team. Dla teamu Autoklubu punktowali - Słoweniec Simon Tomazić (5.) oraz Fin Petri Väyrynen (8.). Trzeci zawodnik zespołu, Michał Ostapiuk po licznych przygodach zajął 28. lokatę.

Dzięki wysokim pozycjom Hirveli i Nagy'ego, lideruje zespół Mitsubishi, w którym jeździ także wspierany przez Autoklub, Łukasz Lach. Najlepszy polski zawodnik był zadowolony po własnym występie.

- Pierwszego dnia całkiem nieźle poszły mi asfaltowe odcinki, niestety z obawy przed uszkodzeniem zawieszenia, trochę zbyt asekuracyjnie pojechałem śnieżne OS-y, przez co jak się okazało, straciłem w sumie dwa miejsca – mówił Łukasz Lach. - Drugiego dnia poprawiłem się i robiłem czasy bliżej czołówki, jednak rywale będący bezpośrednio koło mnie także nieźle pojechali, w związku z czym nie udało mi się awansować. W kolejnych występach będę walczył o wyższe lokaty, bo wiem już mniej więcej jakie tempo jest w czołówce.

Prowadzący po 1. etapie w N-ce, Jarosław Cebula nie zdołał ukończyć zawodów. W tym przypadku, bez większych problemów zwyciężył lider teamu RK Motors, Robert Kubica w Subaru N11. Na drugim miejscu z ponad 40-sekundową stratą zameldował się Rosjanin Jewgienij Dozorow. Na trzeciej i czwartej pozycji byli już Polacy, Marcin Nawrocki oraz Michał Borowy (RK Motors). Polaka w punktowanej ósemce można było znaleźć także na 6 miejscu (Sławomir Wiszczor z PCH).

W pozostałych klasach, oprócz 4. miejsca Łukasza Kucharskiego w S1600, Polacy nie błyszczeli. W ośce wygrał Węgier Attila Csicsely. Wśród prywatnych WRC najlepszy był również Węgier, Misi Fekte w Mitsubishi, pół minuty przed Australijczykiem Markiem Steele w Citroenie Xsara. Rywalizację w grupie A8 także wygrali Węgrzy. Pierwsze miejsce zajął Peter Kreisz przed Tamasem Rigo (obaj Toyota Celica GT-Four). Najlepszy z Polaków, Marcin Tomaszewski w Toyocie, zajął 9. miejsce.

Wyniki Rajdu Monte-Carlo (1. runda RBR Championship):

1. Tommi Hirvelä (F) Mitsubishi Lancer WRC 05 1:20.01,89

2. Ákosa Paulin (H) Subaru Impreza WRC 2005 +30,25

3. Sebestyén Nagy (H) Mitsubishi Lancer WRC 05 +58,71

4. Władimir Woronin (RUS) Citroen Xsara WRC 2005 +1.36,87

5. Simon Tomazić (SLO) Peugeot 307 WRC 05 +1.38,24

6. Dymitryj Łotow (RUS) Citroen Xsara WRC 2005 +1.48,46

7. Łukasz Lach (PL) Mitsubishi Lancer WRC 05 +1.52,58

8. Petri Väyrynen (FIN) Peugeot 307 WRC 05 +2.10,57

9. Rusłan Zajats (RUS) Peugeot 307 WRC 2005 +2.27,96

10. Marek Sepp (EE) Subaru Impreza WRC 2006 +232,80

…

16. Robert Kubica (PL) Subaru Impreza WRX STI N11 +3.28,83 (1. N4)

25. Marcin Nawrocki (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +4.45,23 (3. N4)

28. Michał Ostapiuk (PL) Peugeot 307 WRC 05 +4.59,64

29. Michał Borowy (PL) Subaru Impreza WRX STI N11 +5.00,40 (4. N4)

41. Sławomir Wiszczor (PL) Subaru Impreza WRX STI N12 +7.15,56 (6. N4)

48. Marcin Tomaszewski (PL) Toyota Celica GT-Four ST205 (9. A8)

Marcin Zabolski