Opinie po 1 rundzie Mistrzostw Polski Rallycross
Autodrom Słomczyn w pierwszy weekend kwietnia gościł inauguracyjną rundę Mistrzostw Polski Rallycross i Pucharu Polski Autocross 2023.
Autor zdjęcia: Tomasz Dudek
Wypowiedzi kierowców po zawodach:
ZBIGNIEW STANISZEWSKI: - Runda odbyła się w ciężkich warunkach. Padał deszcz, było bardzo dużo błota. Przypomnę tylko że 30%-40% toru to partie szutrowe i jeśli pada deszcz to z tego szutru wywozi się błoto na asfalt, potem tor jest niesamowicie zabłocony. Jechało się bardzo ciężko, tym bardziej że moja Fiesta jest piekielnie mocna, ma grubo ponad 600 koni. Przy każdym dodaniu gazu auto zrywało i traciło przyczepność. Momentami było niebezpiecznie. Ale z drugiej strony cieszę się że warunki były trudne. Czeka nas cały sezon, przed nami wiele rund w Europie centralnej i potrzebujemy treningu w warunkach bojowych. Mistrzostwa Europy strefy centralnej to będzie jedna wielka ciężka przeprawa. Rywalizacja w Słomczynie od początku do końca była pod naszą kontrolą. Bez problemu wygraliśmy wszystkie cztery biegi eliminacyjne i wielki finał. Rywale mieli problemy nie tylko z warunkami na torze, ale i z własnym sprzętem. Zbieramy maksymalną liczbę punktów i zbieramy doskonały pierwszy szlif w tym sezonie. To optymalne przetarcie przed pierwszą rundą mistrzostw Europy, która w wielkanocną niedzielę i poniedziałek odbędzie się na torze w węgierskim Mariapocs. Jak to na Węgrzech będzie bardzo liczna stawka, spodziewamy się czternastu samochodów w naszej klasie. Czeka nas gruba wojna z lokalnymi matadorami i Alesem Fucikiem z Czech. Rozpoczynamy mocne ściganie.
ŁUKASZ ZOLL: - Za nami dwa ciekawe dni. W sobotę pierwszą i trzecią kwalifikację przejechałem czysto i szybko złapałem rytm jazdy po kilkumiesięcznej przerwie. Podczas drugiej pogodowa ruletka spowodowała, że musiałem szukać przyczepności już od samego startu. Niedzielna aura pozbawiła nas dylematów z oponami, gdyż pogoda stała się oczywista, przez cały dzień było mokro. Za to mieliśmy małą przygodę z samochodem, gdy drobna awaria techniczna zmusiła nas do powrotu do serwisu, tuż przed startem do półfinałów klasy. Testy, ale przede wszystkim ta runda pokazały, że nasi konkurenci z toru są dobrze przygotowani i mają ogromną wolę wygrywania. Ten sezon będzie dla mnie bardzo intensywny, bo oprócz starów w MPRC, planuję uczestnictwo w dwóch rundach wyścigów dwudziestoczterogodzinnych. Pracujemy też nad nowym projektem, ale o nim jeszcze za wcześnie aby mówić. Podsumowując, wyjeżdżam ze Słomczyna z poczuciem zrealizowanego planu, z pierwszymi punktami na koncie.
HALK: - Tak chcielibyśmy rozpoczynać sezon zawsze. Wygrywamy klasę SN+2000 i po bardzo zaciętej walce zajmujemy drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Supernational. Warunki pogodowe nie były idealne dla naszego BMW, ale serwis na półfinały i finały ustawił perfekcyjnie auto, które tylko pomagało w odniesieniu tego sukcesu. Bardzo dziękuję Sport&Classic Workshop, a przede wszystkim Arturowi, Filipowi i Grzegorzowi bo ten sukces w 60 procentach to ich zasługa . Dziękuję organizatorom i sędziom szczególnie tym, którzy byli na PO, bo warunki nie rozpieszczały. Ekipie Wena Sport Live za bardzo pozytywną transmisję live z zawodów i możliwość pokazania tej dyscypliny większej ilości kibiców, którym być może rallycross przypadnie do gustu. A my widzimy się za miesiąc w Poznaniu.
Video: 1 runda MPRC 2023 - Autodrom Słomczyn, finały
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze