Awans Ogiera

Przewaga Sebastiena Loeba nad Jari-Mattim Latvalą wzrosła do 8,9 sekundy.

- Na tym odcinku było lepiej, ale w paru miejscach straciliśmy czas z powodu kurzu - mówił Sebastien Ogier. - Musiałem hamować i uciekło kilka sekund.

Sebastien Loeb okazał się wolniejszy od imiennika o 1,2 sekundy. - Opony przegrzały się na dosyć długiej, 6-7-kilometrowej, krętej partii asfaltowej. Na pierwszym oesie było dosyć dobrze. Nawet ja miałem trochę kurzu po zerówce. Teraz nie powinno być źle. Mocno cisnąłem. Przynajmniej raz mam lepsze warunki jadąc z przodu.

Jari-Matti Latvala uszkodził prawy tył Fiesty, urywając połowę zderzaka. - Miałem trzy duże momenty. W kurzu nie widziałem drogi i o mało nie wypadłem. Na asfalcie uderzyłem w barierę, a potem znalazłem się poza drogą. To nie był dla mnie zbyt dobry odcinek.

- Kurz jest niesamowity - powiedział Dani Sordo. - Teraz było lepiej, więcej wiatru. Samochód pod koniec stał się trochę nadsterowny. Musimy zmienić ustawienie tyłu. Tak jak wszyscy, wieziemy dwa zapasowe koła.

Mikko Hirvonen oddał Ogierowi 21,1 sekundy. - W paru miejscach nadal przeszkadzał nam kurz i mocno zwolniłem. Jest bardzo trudno. Nic nie da się zrobić. W tych warunkach pomógłby 10-minutowy odstęp. Zobaczymy, daleko do końca....

- Przejazd był OK - ocenił Mads Østberg. - Przy dyferencjale ustawionym na asfalt, samochód jest mocno nadsterowny. Wszędzie stawia nas bokiem i zdzierają się opony. Było dosyć zdradliwie.

- Po 10 kilometrach straciliśmy interkom - poinformował Henning Solberg, gorszy o 35 sekund od zwycięzców Terra Alta.

Craig Breen wygrał oes w SWRC i traci 1,5 sekundy do lidera rundy, Juho Hänninena. W PWRC, Michał Kościuszko prowadził z Patrikiem Flodinem na 5 i 6 z siedmiu międzyczasów. Do mety dotarł w gorszym czasie o 8,2 sekundy od wyniku Szweda. Po OS 2, Flodin wyprzedza Kościuszkę o 6,9 sekundy.

Fot. GEPA