Awaria Abbringa

Kevin Abbring stracił 3.15, zatrzymał Peugeota za metą i nie uruchomił już silnika. Oes wygrał Bryan Bouffier, jadący ubiegłorocznym DS3 RRC Roberta Kubicy. Craig Breen, drugi ze stratą 2,5 sekundy, objął prowadzenie mając w zapasie 12,7 s nad Kajetanem Kajetanowiczem.- Z pewnością nie jest łatwo o pewną jazdę na tego typu drogach - oświadczył Bryan Bouffier. - Staram się jechać jak najlepiej. Teraz trochę się poprawiliśmy. Zobaczymy jutro... Gdyby udało się odrobić parę sekund na szutrze, byłoby dobrze. Nie zawsze się udaje, ale celem jest maksymalny atak.- Jestem absolutnie zniesmaczony - mówił Craig Breen o kłopotach kolegi z zespołu. - Kevin stał przy drodze po lewej stronie. To dla niego bardzo rozczarowujące oglądać, jak przejeżdżają kolejne załogi. My zaliczyliśmy czysty przejazd. Nie było tak źle...Esapekka Lappi przegrał z Bouffierem o 3,8 sekundy. - Czas jest OK. Myślę, że trochę straciliśmy długo jadąc na odcięciu. Mamy maksymalną prędkość 170 km/h. Fordy jadą niemal dwieście...Kajetan Kajetanowicz oddał Bouffierowi 5,7 s i w zapasie ma już tylko sekundę. - To fajny, szybki odcinek. Na niektórych zakrętach jest sporo piachu, sporo kamieni. Jest dużo zaskakujących zakrętów, bardzo technicznych. Mamy dużo zabawy. Jest też ciężko dla hamulców.Piąty wynik należał do Wasilija Griazina. - Jestem zadowolony z czasu. Długo jechaliśmy na ograniczniku - przez jakieś trzy kilometry. To bardzo nudne... Na tym odcinku nie było tak ślisko.Jaromir Tarabus zmieścił się w szóstce. - Ważne, że wszystko jest OK. Na tym odcinku nie mieliśmy problemów. Poprzedni oes był trochę mokry, ale ten okazał się OK.- Nie jest łatwo - przyznał Bruno Magalhaes. - Teraz zmieniłem opony na właściwe. Na szybkich partiach czuję, że trzeba poprawić setup. Muszę porozmawiać z moim inżynierem, jak rozwiązać ten problem. To moje pierwsze kilometry oesowe po długiej przerwie.