Baniowski nie wystartuje w Rajdzie Wisły?
Bartłomiej Baniowski nie jest pewny startu w rozpoczynającym się już w piątek rajdzie Wisły.
Powody bardzo prawdopodobnej absencji są dwa. Po pierwsze kierowca Lotos Subaru Rally Team jest chory na grypę i nie wiadomo, czy wykuruje się na tyle, aby móc zasiąść za kierownicą swojego Subaru. Właśnie drugi problem stanowi auto, które jest dość mocno poobijane. Zapewne wszyscy pomyślą, że to popularny „Bania” nabroił coś podczas testów. Otóż nic z tych rzeczy. Powodem „złego samopoczucia samochodu” jest wypadek jakiemu uległ on na autostradzie w Niemczech. Oto Subaru Impreza WRX jechało sobie spokojnie na lawecie. Była noc. Niestety i niemieckie służby drogowe są czasami nieporządne. Nasi sąsiedzi z Zachodu nie ustawili na drodze świateł ostrzegających o robotach drogowych. Kierowca pojazdu ciągnącego lawetę nie zauważył niebezpieczeństwa i wykonał lot z trzymetrowej skarpy. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, a rajdówkę uratował fakt, że przewożono ą w zakrytej lawecie. Samochód poddawany jest zabiegom renowacyjno – reanimacyjnym i cały zespół ma nadzieję, ze zarówno kierowca, jak i auto będą gotowi na rajd Wisły.
(cycu)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.