Corolla Kuliga do remontu.

Toyota Corolla WRC, którą mistrz Polski wraz z Emilem Horniackiem, ma wystartować w przyszłotygodniowym Rajdzie Barum, brała udział w Rajdzie Budapest – do mety jednak nie dotarła. Startujący nią Węgrzy Balázs Benik i Pál Somogyi już od początku mieli pecha. Najpierw złapali gumę i kończyli odcinek na feldze. Potem było jeszcze gorzej – zgasili silnik w samochodzie i długo nie mogli go ponownie uruchomić. Tym razem, dzięki interwencji serwisu, jeszcze się udało. Koniec końców, na siódmym odcinku specjalnym, wypadli poza drogę rozbijając przód samochodu. Uszkodzenia były zbyt poważne aby myśleć o dalszej jeździe. Załodze na szczęście nic się nie stało.

”Rozbity był przód Corolli. Uszkodzona chłodnica i kilka innych elementów. Rozmawiałem już z ludźmi z JM Engineering. Twierdzą oni, że wszystko zostanie wyremontowane na czas i nie będzie żadnych problemów z naszym startem w Rajdzie Barum. Silnik podobno nie został uszkodzony, ale nawet gdyby pojawiły się jakieś problemy, jest zapasowy. Zawieszenie także zostanie sprawdzone i ewentualne uszkodzenia zostaną szybko usunięte. Wszystko wskazuje więc na to, że serwis czeka kilka dni wytężonej pracy. My na pewno wystartujemy tym samochodem.” – powiedział nam Emil Horniacek, który trzyma rękę na pulsie, kontrolując wszystkie przygotowania do startu.

Wyniki Budapest Rallye: