Debiut Fabii na Bohemii?
Niewykluczone, że nowa Skoda Fabia WRC zadebiutuje na rajdowych trasach już w czerwcu podczas Rajdu Bohemii.
Oficjele czeskiego zespołu zaprzeczają jakoby rozważali taką ewentualność, jednak należy pamiętać, że szef ekipy Pavel Janeba deklarował debiut nowego auta na nawierzchni asfaltowej, a bazą Rajdu Bohemii jest Mlada Bolesław - miasto, w którym koncern ma siedzibę. Skoda ma ogromne tradycje jeśli chodzi o udział w tym rajdzie i już wcześniej zadeklarowała udział fabrycznych kierowców w tegorocznej rywalizacji. Ze względów historycznych, a także marketingowych debiut nowego samochodu właśnie na trasie Bohemii, byłby bardzo dobrym rozwiązaniem.
W zeszłym tygodniu zespół rozpoczął testy na nawierzchniach asfaltowych w Niemczech w okolicach Trieru. Toni Gardemeister i Didier Auriol przejechali w sumie ponad 300 kilometrów i byli bardzo zadowoleni z nowego samochodu.
„Jestem bardzo zadowolony, Samochód prowadzi się bardzo podobnie do 206-tki, którą startowałem w Monte Carlo w sezonie 2001, a może nawet lepiej. Nie mieliśmy żadnych kłopotów technicznych. Poluzował się tylko przewód od turbo, ale to drobnostka. Mamy wciąż sporo do zrobienia, ale na asfalty samochód jest już wystarczająco dobry. Jest szybszy od Octavii” – stwierdził Gardemeister.
Opinię Gardemeistera podziela Didier Auriol, który już nie może się doczekać przesiadki do Skody Fabii WRC.
„Od początku wiadomo było, że samochód będzie wspaniały. Teraz potwierdziło się to o czym wcześniej mówiłem. Samochód ma potencjał, aby ścigać się wszędzie o najwyższe lokaty. Trochę przypomina mi Peugeota. Robi bardzo, bardzo dobre wrażnie” – mówi Auriol.
Obydwaj kierowcy udają się teraz do Grecji, gdzie będą kontynuować testy na trudnych szutrowych nawierzchniach.
„Prędkość już jest, teraz trzeba popracować nad niezawodnością” – dodał Gardemeister.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.