Duża przewaga Loeba

- Dobrze czuję samochód, próbuję cisnąć i utrzymać właściwy rytm. Podczas rekonesansu na jutrzejszych oesach nie było zbyt dużo lodu, więc powinno być OK.

- Na pierwszym odcinku w pętli uległ awarii dyferencjał i mamy napęd tylko na tylną oś - wyjaśniał Dani Sordo. - Nie rozumiem jak to się stało. Teraz naprawimy samochód, to jest najważniejsze.

- Na tym odcinku uważałem i nie jechałem na maksimum - stwierdził Mikko Hirvonen po drugim czasie na St Martial 2. - Jestem trochę bliżej Daniego. Jutro spróbuję go dalej naciskać.

Chris Atkinson, czwarty na OS 8, zwiększył przewagę nad Francoisem Duvalem do 14 sekund. - Nie było tak całkiem super - mówił Chris. - Przed odcinkiem musieliśmy założyć tylne koła na przód. Jutro powinno być nieźle. W ubiegłym roku uzyskałem parę dobrych czasów na tych oesach.

- Nie było fantastycznie. Brakowało dobrego opisu i ostatnie dwa odcinki były naprawdę trudne - tłumaczył Francois Duval. - Nie chciałem za bardzo ryzykować. Starałem się pozostać na drodze.

- Na poprzednim odcinku zostałem na starcie z winy elektroniki - mówił Petter Solberg. - Ten oes przejechaliśmy bez problemu. Było całkem ślisko.

Gigi Galli stracił 82 sekundy na St Martial. - Cztery kilometry przed końcem poprzedniego oesu zniknęło wspomaganie. Zapomniałem pójść na siłownię w ubiegłym tygodniu!

Jean-Marie Cuoq zamyka po etapie punktowaną ósemkę. - Oes był OK, ale nie perfekcyjny. Nie mogę jechać szybciej. W tym roku jest więcej szybszych samochodów. Moja 307-ka jest bardzo dobra, ale już jej nie poprawiają.

Jari-Matti Latvala awansował dzisiaj z 18 na 9 miejsce. - To bardzo ważne, że jedziemy po punkty dla Forda. Nie jestem zadowolony z tego oesu. To moja jazda - chyba za mocno cisnę. Zrobiło się zaskakująco ślisko.

Henning Solberg spadł za Latvalę po St Martial. - Zaczyna się robić bardzo ślisko i dlatego sporo straciliśmy - powiedział kierowca Stobarta.

Per-Gunnar Andersson zakończył dzień 9 czasem. - Nie mieliśmy problemów, czasy były dobre. Jestem bardzo szczęśliwy - również z powodu Suzuki.

- Uśmiecham się, bo nic nie możemy zrobić - oświadczył drugi kierowca SX4, Toni Gardemeister. - Jedziemy do serwisu i spróbujemy usunąć problem. Mam nadzieję, że starczy czasu.