Fiesta gubi olej

Wyciek następował z lewego tyłu samochodu. Polska załoga uzyskała 11 czas tracąc 10,8 sekundy do najszybszego, Andreasa Mikkelsena. Kubica odrobił 3,7 sekundy do Martina Prokopa.

- Nie było dużych dramatów - mówił Robert Kubica. - Niemal przestrzeliliśmy parę rozjazdów. Muszę znaleźć moje tempo.

- Było zaskakująco ślisko - powiedział Andreas Mikkelsen. - Dzisiejszy poranek jest bardzo różny od wczorajszych odcinków. Mieliśmy mały moment w miejscu gdzie sądziłem, że będzie przyczepnie. Zdecydowanie nie było! Na szczęście pojechaliśmy dalej.

Kris Meeke, drugi w wynikach oesu, zbliżył się na 3,6 sekundy do wicelidera Wales Rally GB, Mikko Hirvonena. - Nadal chcę walczyć, ale powtarzam sobie, że miejsce nie mówi wszystkiego. Ludzie odpadają, zmienia się sytuacja. Dzisiaj jest inna nawierzchnia, nie tak śliska jak wczoraj. Jadę dobrym rytmem.

Mikko Hirvonen był wolniejszy od Meeke'a o 1,2 sekundy. - Nie czuję się zbyt komfortowo. Są długie proste, hamowania przed rozjazdami. Mam kłopoty ze znalezieniem punktów hamowania. Walka jest ostra i nawet drobny błąd kosztuje czas.

Mads Østberg ustępuje Meeke'owi o 3,8 sekundy. - Odcinek był całkiem OK. Parę błędów, ale nic dużego. Jechaliśmy całkiem dobrym rytmem.

Sébastien Ogier zadowolił się piątym czasem. - Oczywiście, dla mnie teraz zaczął się inny rajd, ale znacie walijskie odcinki. Trzeba je przejechać bez błędów. Nadal nie mam łatwej pracy.

Ott Tänak był siódmy, za Haydenem Paddonem. - W twardych miejscach leży błoto i zrobiło się ekstremalnie ślisko. Jadę w limicie, ale jest bardzo trudno.

- Nie jest łatwo - przyznał Elfyn Evans. - Warunki się zmieniają. Bardzo trudno ocenić przyczepność.

Henning Solberg zamknął dziesiątkę. - Nie jest dobrze. Popełniłem błąd na rozjeździe. Mogło być lepiej.  

Thierry Neuville przegrał z Kubicą o 1,9 sekundy. - Trzy razy pojechałem prosto na rozjazdach. Było ślisko jak na lodzie. Bardzo mocno cisnąłem. Mieliśmy błędy w opisie.

Jari-Matti Latvala stracił 14,6 sekundy i nadal opowiadał o przygodzie na poprzednim oesie. - Trochę za późno hamowałem i zgasiłem silnik. Wpadliśmy tyłem do rowu. Urwaliśmy tylne skrzydło i teraz bardzo trudno się jedzie na szybkich partiach.

Fot. P1 Sports