Finlandia po OS20: Delecour bez paliwa.

Na najdłuższej próbie całej imprezy kierowca Subaru był bezkonkurencyjny. Walczący z nim o trzecią lokatę Colin McRae dojechał dopiero drugi, wyprzedzając lidera klasyfikacji Marcusa Gronholma. Stracił tu z powodu kapcia drugi z kierowców Peugeota, Harri Rovanpera, ale na OS20 wziął się ostro do roboty i wygrywając, znów umocnił się na pozycji wicelidera. Przewaga Fina na tej próbie mogła być większa, ale przydarzył mu się mały błąd i musiał nawracać. Do tego narzekał na przednie zawieszenie. Drugi na mecie tego OS-u Colin McRae dziwił się dlaczego Burns uzyskał słabszy czas. Szkot jeszcze próbę wcześniej bardzo komplementował kierowcę Subaru, mówiąc że jest bardzo ciężko utrzymać narzucane przez niego tempo i że Brytyjczyk jest w Finlandii naprawdę bardzo szybki.

Czy na ostatniej, dwudziestopięciokilometrowej próbie uda się komukolwiek z czołówki awansować? Wciąż aktualne jest pytanie, czy ekipa Peugeota zdecyduje się wydać Gronholmowi polecenie przepuszczenia będącego w lepszej sytuacji punktowej Rovanpery. Szef zespołu, Corrado Provera powiedział, że nie mają takich planów i że uważałby to za nieuczciwe wobec Marcusa, który ma większe doświadczenie i może jeszcze powalczyć w następnych eliminacjach. Tylko czy nie jest to zasłona dymna?

Początek dnia przyniósł dość niespodziewaną sytuację. Na dojazdówce do pierwszego odcinka zakończył udział w imprezie Francois Delecour, w którego Fordzie... zepsuła się pompa paliwowa. Francuz musiał wycofać się z rajdu. Nie jedzie już także Juuso Pykalisto. Dobrze radzący sobie dotychczas „prywatną” Toyotą Corollą WRC Fin wypadł z trasy i rozbił samochód. Załoga na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń.