Habaj odzyskuje drugie miejsce
Łukasz Habaj, który pokonał Filipa Nivetta o 5,2 sekundy na oesie Radius (14,7km) awansował na drugie miejsce w Rajdzie Gdańsk Castrol Inter Cars i traci 8,7 sekundy do liderującego Jarosława Kołtuna.
Trzeci jest Filip Nivette (+11,4), a czwarty Grzegorz Grzyb (+42,5), który musi uważać na ataki Vorobjovsa (+51,6). Oes na swoje konto zapisał Zbigniew Staniszewski, który wyprzedził Habaja (+1,4) i Raczkowskiego (+4,1).- Nie bawię się. To ciężka i niebezpieczna praca oraz bardzo droga. Wczoraj oparłem się kołem o barierę i kosztowało mnie to majątek. Słowa zabawa zostawiamy na bok. Opieramy się o breweki i pięć razy myślę zanim skręcę kierownicą. Zabawę nazwijmy satysfakcją, jeśli dojedziemy i jeśli będą fajne czasy tak jak teraz. Muszę zapamiętać swoją jazdę i próbwać zawsze tak jechać - podsumował Staniszewski (9:30,6).- Jest jeszcze parę kilomtrów do przejechania. Zobaczymy jaki czas osiągnie Filip i jaką rolę będzie pełnił w dalszej rozgrywce. Pierwszy i drugi oes jest bardzo fajny. Ten oes jest super. Na pierwszym było trochę luźnego szutru - komentował Habaj (9:32,0).- Patrzę na czasy i ten oes mi pasuje. Zobaczymy, co będzie dalej. Na serwisie musimy odpocząć i pomyśleć. Dziś jest zdecydowanie lepiej. Mam większą pewność - podsumował Raczkowski (9:34,7).- Byliśmy w płocie i zgasiłem samochód. Nie mogłem go odpalić. Odrobiliśmy do Jarka cztery sekundy i zostało jedenaście, ale przeszedł nas Łukasz - relacjonował Nivette (9:37,2).- Nic się nie działo. W Open jest dobrze. Odcinek jest dobry. Skoczyła temperatura silnika, ale ogólnie jest dobrze - mówił Malnieks, pilot Vorobjovsa (9:38,7). W ich Miragu otwarta była klapa bagażnika.- Dziś jest fantastycznie. Ta nawierzchnia jest fantastyczna. Szkoda wczorajszego błędu. Mamy zabawę z jazdy. Uczę się tej nawierzchni. Dobrze jest poznać, gdzie są granice przyczepności. Te oesy da się z godzinę szybciej pojechać, a nie macać i uczyć się drogi. Plan, gdy znamy przyczepność zakłada atak, gdy nie, to uczymy się drogi - mówił Brzeziński (9:40,9).- Robię dobrą robotę dla kolegów. Jest ślisko. Pierwsza załoga ma trochę gorzej. Będą drugie przejazdy i będzie gdzie się wykazać. Zobaczymy ile tu straciłem i zbudujemy jakiś plan - mówił Kołtun (9:41,2).- Jest zdecydowanie lepiej. Ten rajd nie wychodzi nam. Źle się zaczęło i tak sobie jedziemy. Staramy się na tyle na ile możemy. Jedziemy swoje - komentował Grzyb (9:43,2).- Wszystko jest OK, ale ucieka mi tył i nie wiem czy to przez opony, czy jest tak ślisko. Jedziemy swoje. Odcinki są rewelacyjne. Wczorajsze też były fajne, ale potem były zniszczone. Dziś są bardziej twarde, a ten pierwszy jest bardzo szybki - mówił Rzeźnik (9:45,1).- Poprzedni oes był fajny. Tu wypadłem w pole i trochę pogubiłęm się. Skosiłem płot, druty, wszystko latało. Jedziemy i bawimy się - mówił Oleksowicz (9:52,6).- Nie leży nam na tych dwóch odcinka opis. Cały czas jest albo za szybko, albo za wolno. Opisywaliśmy je jako pierwsze i nie byłem przygotowany. Wprowadziłem poprawki, ale jest tak dużo błędów, że nie sądzę, by udało się to wyeliminować w stu procentach - mowił Domżała (10:04,2).- Cały dzień jadę na ładowaniu turbo 0,6 bara i nie możemy dać z siebie to, co przygotowaliśmy dla kibiców. Jest piękna pogoda i super rajd. Jedyną wadą jest to turbo, a chcielibyśy odpiąć wrotki - mówił Kempa (10:05,6).- Mi się jedzie fajnie, ale na zapoznaniu dwa przejazdy to za mało dla nas i nie wiem, gdzie jestem na tych odcinkach. Na drugą pętlę coś poprawimy - mówił Stec (10:57,1).- Jest świetnie. Udało nam się wygrać ten oes. Najważniejsze z tego jest to, że tak przepięknych odcinków dawno nie jechałem. Jest piękna zabawa - komentował Poloński (10:08,3).- Ostatni odcinek był bardzo śliski. Zobaczymy jaki czas mają konkurenci - mówił Gryc (10:26,9).Artur Banasiewicz miał wypadek na odcinku. Załodze nic się nie stało.fot. Maciej Niechwiadowicz
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.