Hołowczyc z Kurzeją w Rajdzie Wisły

Krzysztof Hołowczyc, reprezentant Sobieski Rally Team, wystartuje w tym rajdzie z utalentowanym Łukaszem Kurzeją, z którym odniósł zwycięstwo w Rajdzie Kormoran. Hołek, który jest współliderem mistrzostw naszego kraju, podobnie jak w innych tegorocznych rajdach pojedzie Peugeotem 206 WRC przygotowanym przez belgijska firmę Kronos. Poprzednie starty Krzysztofa Hołowczyca w Rajdzie Wisły miały miejsce w latach 1995 i 1999. Ten ostatni był niezwykle udany, bowiem po odniesieniu zwycięstwa Hołek po raz trzeci zdobył tytuł mistrza Polski

- Po letniej przerwie nasz zespół jest już przygotowany do startu w Rajdzie Wisły. Z radością przyjęliśmy wiadomość, że po chwilowych perturbacjach rajd dojdzie do skutku i serial mistrzostw Polski nie zostanie uszczuplony.

Sukces w Rajdzie Kormoran dodał otuchy Krzysztofowi jak i całemu zespołowi, a po zwycięstwach Peugeota w rajdach Madery i Finlandii mamy nadzieję na przedłużenie naszej szczęśliwej passy na drogach południowej Polski.

Korzystając z okazji chciałbym potwierdzić, że po długich przemyśleniach i dyskusjach postanowiliśmy, iż Łukasz Kurzeja będzie do końca sezonu pilotem w naszym zespole. Decyzja została podjęta przez Krzysztofa i zespół po głębokiej analizie. Po zwycięstwie w Kormoranie widzimy szanse na długą współpracę tego duetu, a lepszym polem dla ich wspólnego rozwoju są starty w mistrzostwach Polski, a nie w rajdach zagranicznych, które znajdują się również w naszych planach na przyszły sezon i lata późniejsze.

Maciek Wisławski pozostaje w naszym teamie i w firmie Turning Point. Będzie bezpośrednio współpracował z Krzysztofem przekazując mu bezcenne informacje po przejechaniu trasy odcinków specjalnych, tuż przed ich zamknięciem.

Nie wydaje mi się, aby do ostatecznych rozstrzygnięć w mistrzostwach Polski mogło dojść przed ostatnim z ośmiu rajdów. Nie mniej Rajd Wisły będzie miał bardzo istotne znaczenie dla końcowych wyników. Uczynimy wszystko, aby zwyciężyć, co przybliży nas do sukcesu na zakończenie tegorocznego sezonu - powiedział Paul Turner, szef Sobieski Rally Team.

- To dla mnie wielka radość i zaszczyt, że Krzysztof i jego zespół znów obdarzyli mnie zaufaniem. Czeka mnie chyba jeszcze trudniejsze zadanie niż podczas Rajdu Kormoran. Będzie to mój pierwszy start samochodem WRC w asfaltowym rajdzie. Cel mam jeden - pomóc Krzysztofowi w odniesieniu zwycięstwa. To byłby jednocześnie dla mnie najwspanialszy prezent urodzinowy - stwierdził Łukasz Kurzeja.

- Nie mogę się już doczekać kolejnego startu. To nie będzie dla nas łatwy rajd. Szkoda, że z trasy wypadły dwa klasyczne odcinki specjalne: Salmopol i Zameczek. Pomimo tego rajd zapowiada się jako jeden z ciekawszych w całym, bardzo atrakcyjnym przecież sezonie. Jedziemy, aby walczyć o zwycięstwo - podsumował Krzysztof Hołowczyc.

ŁUKASZ KURZEJA

zwycięstwa: Rajd Kormoran 2001

Andrzej Borowczyk