Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Jeździmy dla kibiców!

Oficjalnie wnioskuję do władz Polskiego Związku Motorowego o rzeczową dyskusję nad wprowadzeniem do programu Pucharu PZM, w sezonie 2007, oficjalnych rozgrywek dla załóg jeżdżących samochodami z napędem na tylną oś.

Odbyłem wielogodzinne rozmowy z kolegami, posiadającymi sportowe licencje, którzy mają wielką ochotę rywalizować na rajdowych trasach w klasycznych samochodach. Jesteśmy jednomyślni – taki puchar przyciągnąłby zarówno kibiców, jak i media!

Dotychczasowa formuła Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski w klasie historycznej nie zdała egzaminu! Wystarczy spojrzeć na klasyfikację sezonu. Nikogo nie stać na jazdę, nikt się nie zgłasza, nikt nie jeździ! A przecież sporo aut jeżdżących w Pucharze PZM to już auta historyczne. Problem polega na tym, że wielu zawodników chciałoby się ścigać, ale jako ludzi bez zaplecza finansowego na miarę RSMP, nie stać ich na zarywanie niemal całego tygodnia. Na co dzień pracujemy i nie możemy wyjeżdżać na rajd we wtorek! Nie mamy możnych sponsorów, którzy utrzymają nasze rodziny!

W imieniu własnym, oraz kolegów i zacnych rywali, wnioskuję o wprowadzenie nowej klasyfikacji w Pucharze PZM. Przy tym naprawdę serdecznie zapraszam do dyskusji wszystkich zainteresowanych (działaczy, zawodników, kibiców, dziennikarzy), bo intencją naszą jest stworzenie czegoś zwykłego. Skoro we wszystkich sąsiednich krajach się to udało, dlaczego nie da się u nas?

Wstępne propozycje regulaminowe są różne, liczba klas i grup to kwestia wtórna. Wyjdźmy chociażby od regulaminu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, w których z powodzeniem ściga się kilku kolegów w tylnonapędowych autach historycznych. Wszelkie sugestie są oczywiście mile widziane – tym bardziej, że w nasz ukochany sport z każdym rokiem coraz bardziej upada. Jeśli w ostatniej rundzie RSMP startuje mniej niż czterdziestu zawodników, to chyba najlepsze świadectwo...

Z nadzieją na to, że obecni działacze, a w większości byli zawodnicy i idole, pomogą (a może nawet sami wsiądą do samochodów) w rozbudzeniu rajdowych emocji, podpisuję się pod powyższym apelem.

Konrad Kwiatkowski

konrad@autoklub.pl

Poprzedni artykuł Tytuł dla podopiecznego Märtina
Następny artykuł Kuchar królem prologów

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry