Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kajetanowicz drugi, Lukyanuk fruwał

Alexey Lukyanuk, który zdeklasował rywali na drugim przejeździe odcinka Sete Cidades, został liderem Rajdu Azorów na koniec drugiego dnia rywalizacji.Rosjanin za swoimi plecami ma Kajetana Kajetanowicza (+9,8), Ricardo Mourę (+40,8) i Ralfsa Sirmacisa (+1:05,1).

Na ponad 25-kilometrowej próbie Lukyanuk wyprzedził o 12,6 sekundy Mourę i o 16,5 sekundy Kajetanowicza.- To było niesamowite. Teraz jest jasno i świeci słońce. To była niesamowita jazda, taka czysta i tak precyzyjna. Tylko na jednym zakręcie uderzyłem w skarpę. Na szczęście nic nie uszkodziłem. Pojechałem szeroko, ale nie straciłem czasu i wszystko jest w porządku. Prognoza na jutro nie jest jasna - komentował Lukyanuk.- Wydaje mi się, ze geometria nie jest poprawna, ale i tak jesteśmy zadowoleni. Jazda we mgle to było dobre doświadczenie. To był dobry rajd - podsumował Kajetanowicz.- W porządku. Atakowałem i miałem niewielki margines bezpieczeństwa. Alex pojechał bardzo szybko. Musiał bardzo dużo ryzykować. Naszym celem jest podium - mówił Moura.- Wprowadziliśmy małe poprawki w opisie i teraz jazda była dużo lepsza na tym odcinku - mówił Sirmacis.- Mamy jeszcze jeden dzień. Jesteśmy tu i jesteśmy szczęśliwi. Odpoczniemy i jutro mamy kolejny dzień. Nie było mgły i wszystko było czyste - donosił Meireles (+3:08,8), piąty po dziesięciu odcinkach specjalnych.- Było w porządku. Jutro spróbujemy być szybsi - zapowiadał Fontes (+3:24,6).- To był bardzo dobry dzień. Nie miałem problemów. Samochód jest bardzo dobry - komentował Botka (+3:37,0), do którego 44,5 sekundy traci Tlustak.- To perfekcyjne dzień, ale mam problem z turbo. Nie mam mocy - mówił Orsak (+3:38,9).- Oes był teraz lepszy. Pogoda jest fantastyczna. Wszystko było w porządku - informował Rego (+4:42,1).- Było w porządku. Odcinki były bardziej suche niż myślałem, że będą. Mieliśmy za miękkie ustawienia i staraliśmy się to zmienić. Straciliśmy dużo czasu, gdy samochód był za miękki. Jutro jest długi rajd i zrobimy wszystko, co najlepsze - mówił Barbosa (+4:51,9), jedenasty w klasyfikacji generalnej.- To nie był bardzo dobry dzień. Jutro będzie lepszy. Samochód mocno ślizga się, zwłaszcza tył - tłumaczył Peres (+5:31,7), który traci 5,8 sekundy do dwunastego Vieiry.- Nie jestem zadowolony, ponieważ złapałem kapcia. Ten odcinek był dobry. Wydaje mi się, że moja jazda nie jest najlepsza. Jesteśmy na mecie drugiego dnia. Jutro spróbuję zaatakować i jechać szybciej. Nie mam tyle doświadczenia na szutrze. Jestem w trakcie nauki i może w następnych latach będę szybszy - mówił Kasperczyk (+10:39,1).O ERC2 przeczytasz tu.O ERC3 przeczytasz tu.fot. FIA ERC

Poprzedni artykuł Kolejny oes dla Lukyanuka
Następny artykuł Zacięta walka w ERC3

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry