Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kajto wierzy w zwycięstwo

Raul Jeets wygrał 1,55-kilometrowy superoes w centrum Elvy, kończący sobotni etap auto24 Rally Estonia.

Aleksiej Łukjaniuk, drugi ze stratą 0,1 sekundy, prowadzi w rajdzie mając przewagę 2,4 s nad Kajetanem Kajetanowiczem. Fiesta LOTOS Rally Teamu wpadła w deszcz na superoesie.- Samochód jest perfekcyjny - mówił Aleksiej Łukjaniuk. - Dziękuję teamowi za wspaniały samochód. To tylko N-ka, ale staraliśmy się to nadrobić i cisnąłem jak diabli. To kwestia treningu, analizy, skoncentrowania na utrzymaniu właściwej linii. Być może jazda wygląda na agresywną, ale na tego typu drogach to skutkuje. Jutro wszystko jest możliwe. Czuję się pewniej - lepiej niż dzisiaj rano. Teraz cisnęliśmy, żeby utrzymać prowadzenie.- Cztery minuty temu droga była sucha, teraz pada - powiedział Kajetan Kajetanowicz. - Aleksiej przejechał odcinek na sucho. Dla nas było bardzo ślisko. Trudno było utrzymać linię. Cały dzień był naprawdę dobry. Walczyliśmy z bardzo szybkimi kierowcami. Oni znają te odcinki. Dziękuję całemu teamowi, który pracuje bardzo, bardzo ciężko. Kocham ich! Odcinki są bardzo szybkie. Aleksiej jest naprawdę dobrym kierowcą. Bardzo mi przykro z powodu Kruudy i Kangura, którzy też byli szybcy. Teraz wracamy do Tartu i idziemy spać. Jutro będziemy walczyć. Walka jest dobra dla kibiców. To wielkie wydarzenie w Estonii - fantastyczny rajd, fantastyczni kibice, wspaniała atmosfera na odcinkach. Wierzę, że jutro wygramy!Rainer Aus utrzymuje trzecie miejsce. - Nie liczyłem na tak dobry wynik pierwszego dnia. Ten odcinek podobał mi się. Czas też jest dobry. Samochód jest perfekcyjny i liczę, że jutro utrzymamy tempo.Craig Breen awansował na czwartą lokatę i traci 5,9 sekundy do Ausa. - Niestety, wpadliśmy w deszcz przed startem oesu. Na ostatnim zakręcie zaskoczyły nas bele słomy, których nie było na zapoznaniu. Jutro celem jest trzecie miejsce. Nie chcemy stracić zbyt dużo punktów do Kajta.Egon Kaur ustępuje Breenowi o jedną dziesiątą. - Dzisiaj było w górę i w dół. Mamy niezłe miejsce i jutro z pewnością powalczymy. Cieszymy się, że tu jesteśmy, bo przed rokiem nie dojechaliśmy tak daleko.Siim Plangi, kierowca z Tartu, widnieje na szóstej pozycji.  - Niestety, nie możemy być zadowoleni z naszego tempa. Jedziemy do domu, obejrzymy trochę video i liczę, że jutro się poprawimy.

Timmu Kõrge traci 7,2 sekundy do Plangiego. - Pozostaliśmy na drodze. Samochód jest dobry, nie mieliśmy problemów. Teraz pada... To był dobry dzień. Zobaczymy jutro... Wszystko dobrze.

- To super rajd - komentował Raul Jeets. - Mieliśmy normalny dzień, bez większych błędów. Jutro czeka nas jeszcze wiele kilometrów. Myślę, że jedziemy coraz lepiej. Trochę przyhamowały nas problemy techniczne.

Dominykas Butvilas zakończył dzień na dziewiątym miejscu, piątym w ERC 2. - Odcinek był bardzo fajny dla kibiców. Dzisiaj nie było dla nas łatwo. Przez cały dzień jechaliśmy na czele stawki. Jutro liczę na lepszą pozycję startową. Samochód pracuje perfekcyjnie.

Jarosław Kołtun zamyka czołową dziesiątkę. - Jechaliśmy dosyć bezpiecznie. Mieliśmy frajdę, ślizgaliśmy się dla kibiców. Powinniśmy być zadowoleni z dnia. Mamy dobre miejsce. Oczywiście, tracimy 1,5 sekundy do najszybszego na kilometrze, ale za parę lat może się zbliżymy.

Ralfs Sirmacis otwiera klasyfikację ERC Junior. - Odcinki są bardzo szybkie i przez cały czas musisz jechać pełnym gazem. U nas na Łotwie drogi są podobne, więc mam doświadczenie. Jutro postaramy się cisnąć do limitu.

Emil Bergkvist traci 25,1 sekundy do Łotysza. - Jestem naprawdę zadowolony z naszego dzisiejszego tempa. Ten odcinek był bardzo fajny dla kibiców. Jutro postaramy się utrzymać Estończyków za nami.

22-letni Miko-Ove Niinemäe spadł na trzecią lokatę po OS10. - Dzisiaj było wspaniale! Mamy trochę kłopotów z samochodem i nie możemy tego naprawić. Teraz popełniłem głupi błąd na superoesie i straciłem trzy sekundy. Sądzę, że jutro będzie lepiej.

PO OS10
1. Aleksiej Łukjaniuk/Aleksiej Arnautow (RUS) Mitsubishi Lancer Evo X 1:01.07,7
2. Kajetan Kajetanowicz/Jarek Baran (PL) Ford Fiesta R5 +2,4
3. Rainer Aus/Simo Koskinen (EE) Mitsubishi Lancer Evo IX +31,0
4. Craig Breen/Scott Martin (IRL/GB) Peugeot 208 T16 +36,9
5. Egon Kaur/Annika Arnek (EE) Mitsubishi Lancer Evo IX +37,0
6. Siim Plangi/Marek Sarapuu (EE) Mitsubishi Lancer Evo X +50,8
7. Timmu Kõrge/Erki Pints (EE) Peugeot 208 T16 +58,0
8. Raul Jeets/Andrus Toom (EE) Ford Fiesta R5 +2.24,7
9. Dominykas Butvilas/Przemysław Mazur (LT/PL) Subaru Impreza WRX STI +2.58,2
10. Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot (PL) Ford Fiesta R5 +3.04,3
26. Tomasz Kochański/Przemysław Zawada (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +7.47,2


Poprzedni artykuł Kara dla Łukjaniuka
Następny artykuł Czwarte zwycięstwo Tempestiniego

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry