Kapcie i żółta flaga

Czterokrotny mistrz Belgii nie wygrał żadnego z sześciu oesów, ale wykorzystał pecha Navarry i Loixa, którzy przebili oponę na tym samym zakręcie oesu Zonnebeke 2. W odróżnieniu od kierowcy Abartha, Freddy zmienił koło - i źle na tym wyszedł, bo stracił 2,5 minuty.

- Złapałem defekt w miejscu, w którym od trzech lat wszyscy tną. Nic z tego nie rozumiem - opowiadał Loix. - Zmieniliśmy koło, żeby bardziej nie uszkodzić samochodu, mając przed sobą Langemark.

Nicolas Vouilloz, najszybszy na OS 5, objął prowadzenie przed końcowym odcinkiem, przegrał jednak Langemark 2 o 7,8 sekundy z Tsjoenem. Najlepszy czas, podobnie jak na Dikkebus 2, uzyskał Freddy Loix.

Vouillozowi przypadły trzy bonusowe punkty w mistrzostwach Europy, dwa zdobył Enrique Garcia Ojeda, jeden - Renato Travaglia. - Nie zamontowaliśmy dodatkowych świateł i za dobrze nie widziałem - tłumaczył Travaglia. - Próbowałem zminimalizować straty, ale było bardzo trudno.

OS 6 rozpoczął się z opóźnieniem. Bezskutecznie próbowano usunąć Punto Corrado Fontany, stojące w rowie po dachowaniu na pierwszej pętli. W tym miejscu ukazała się żółta flaga, dezorientując załogi. Vouilloz zwolnił zgodnie z przepisami. Dani Sola zatrzymał Hondę, a na mecie był wściekły. Sądził, że oes został przerwany.

- Wybraliśmy ostrożny wariant i nadal jadę na intermediate, podczas gdy Navarra założył już sliki. Nie wiem, czy dlatego miał defekt. My również przeżyliśmy moment na Langemark - mówił Pieter Tsjoen.

Za Punto Tsjoena widnieją w wynikach cztery Peugeoty 207. - Na pierwszych dwóch oesach czułem się dobrze, ale ten ostatni odcinek ma dwa, albo trzy zakręty, które mi nie leżą - powiedział Nicolas Vouilloz. - Atakuję je na pewniaka, skręcam - i niemal za każdym razem jestem przestraszony, bo robi się bardzo wąsko.

Niespodzianką jest trzecia lokata Luki Rossettiego. - Jestem bardzo szczęśliwy. Pierwszy raz startuję w Ypres i to dla mnie fantastyczny rezultat - mówił Rossetti. - Z powodu numeru startowego, na pierwszej pętli jechaliśmy po bardzo brudnej drodze. Było dużo błota i trochę się bałem tych warunków. Przed drugą pętlą nie ryzykowałem - wybrałem opony z myślą o bezpiecznej jeździe.

- Nie wiem, gdzie i kiedy uszkodziłem oponę, ale nadal wierzę w zwycięstwo - oświadczył Andrea Navarra, siódmy po etapie.

Michał Sołowow zajmuje szóste, Tomasz Czopik - ósme miejsce w rundzie mistrzostw Europy. - Mamy wyciek wody i czasem Punto jedzie dobrze, a czasem nie - mówił Sołowow na mecie OS 6. - Teraz było lepiej niż na pierwszej pętli. Mam nadzieję, że to naprawimy. Cieszę się, że ukończyliśmy pierwszy dzień rajdu, bo nie było łatwo, ale wynik nie jest najlepszy.