Koniec pewnej epoki
Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger zakończyli trwającą cztery lata erę Volkswagena w WRC zwycięstwem na trasach Rajdu Australii - finałowej rundy Mistrzostw Świata 2016.
Norweski duet najprawdopodobniej odniósł także ostatnie zwycięstwo dla obecnych samochodów WRC. W przyszłym roku czeka nas rajdowa rewolucja, niestety bez niemieckiej marki w jeden z głównych ról.Dla 27-letniego Norwega zwycięstwo w Australii jest jego trzecim w karierze. Oesowe triumfy pozwoliły mu także na zakończenie roku z 69-ma wygranymi odcinkami w WRC. Volkswagen na pożegnanie odniósł swoje 44-te zwycięstwo w Mistrzostwach Świata, 43-cie dla Polo R WRC.- To idealne zakończenie sezonu. Nie miałem nic do stracenia. Cały czas rywalizowałem w mistrzostwach, ale tu przyjechaliśmy po wygraną, by zobaczyć jak szybcy jesteśmy. Mamy czterokrotnego Mistrza Świata i wygraliśmy z nim w uczciwych warunkach. Szkoda patrzeć jak dobiega końca historia tego zespołu i samochodu. Bedę za tym tęsknił. To bardzo smutne - mówił Mikkelsen.Na drugim miejscu zmagania zakończyli czterokrotni Mistrzowie Świata: Sebastien Ogier i Julien Ingrassia (+14,9). Drugie miejsce lidera Volkswagena zapewniło marce szesnasty dublet w historii startów. Dla Francuza to 56-te podium WRC.- Bawiłem się. To ostatni raz. Dziękuję chłopakom za wszystko. Nigdy tego nie zapomnę. To był niesamowity rok. Pracujemy nad przyszłym sezonem i mam nadzieję, że zobaczymy się w Monte Carlo - zapowiadał Ogier.Trzecia lokata przypadła w udziale nowym Wicemistrzom Świata: Thierry'emu Neuville'owi i Nicolasowi Gilsoulowi (+1:12,6). To 20-te podium dla Hyundaia, który wyrównał osiągnięcie Subaru w kwestii liczby rajdów z rzędu, w których marka zdobywała punkty w klasyfikacji producentów. Koreańczycy robili to 38 razy z rzędu, co jest czwartym wynikiem w historii.- Miałem dobrą prędkość przez cały weekend. Cieszę się z tego miejsca. Dziękuję zespołowi za ten rok w którym pokazałem, że wróciłem. Teraz patrzę na kolejny sezon - komentował Neuville.Za podium sklasyfikowano Haydena Paddona i Johna Kennarda (+1:26,7), który jeszcze na starcie trzeciego etapu liczył na zwycęstwo. Szanse na 25 punktów przekreślił jednak kapeć. Piąta lokata należała do Daniego Sordo i Marca Marti (+1:28,3), a szósta do Madsa Ostberga i Oli Floene (+1:41,5). Załoga M-Sportu zapewniła Fordowi punkty w 210 rajdzie z rzędu. Seria ta rozpoczęła się na Rajdzie Monte Carlo 2002.- To był trudny weekend. Chcieliśmy więcej, ale koncentruję się na przyszłości i w przyszłym roku będę silniejszy - mówił Paddon.- Było bardzo dobrze. Mocno atakowałem, choć szczerze mówiąc czwarte i piąte miejsce to, to samo dla mnie. Szkoda kary, którą otrzymaliśmy, ale to zdarza się. Dziękuję zespołowi za ten sezon i za rok będzie lepiej - podsumował Sordo.- Na tym rajdzie byliśmy blisko walki z przodu. Jestem zadowolony z tego weekendu. Za rok mamy 2017, obecnie 2016 - podsumował Ostberg, który nie chciał zdradzić swoich planów.Punktowaną dziesiątkę skompletowali Ott Tanak i Raigo Molder (+3:04,3), nowi Mistrzowie Świata WRC2: Esapekka Lappi i Janne Ferm (+7:32,3), Jari-Matti Latvala i Mikka Anttila (+7:56,9) oraz Lorenzo Bertelli i Simone Scattolin (+8:00,1). Podium w WRC2 skompletowali Nicolas Fuchs i Fernando Mussano (+12:08,1) oraz Hubert Ptaszek i Maciej Szczepaniak (+14:15,2).- To był dla mnie dobry rok z DMACK-eim. Ciężko pracowaliśmy przez cały sezon i zrobiliśmy ogromny krok do przodu. Mieliśmy wiele wspólnych zwycięstw i dużych porażek. Dziękuję im za wspólną pracę. Zobaczymy, co będzie za rok. Nie mogę się doczekać tego - komentował Tanak.- Myślę, że zespół i ja mieliśmy dobry sezon. Czasami mieliśmy pecha i popełniłem jeden błąd, ale ogólnie to był dobry rok z czterema zwycięstwami z rzędu. Nie mam pojęcia, co będę robił w przyszłym sezonie. Mam nadzieję, że będę w samochodzie WRC - mówił Lappi.- To było bardzo miłe. Co zaskakujące jest teraz bardziej ślisko. Piasek zagrzał się i jest gładki. Nie było łatwo. Za mną dobry przejazd, ale miałem kilka błędów. Póki co nie mam nic na przyszły rok, ale mam nadzieję, że coś się znajdzie - komentował Latvala.- Dziś miałem pecha, ale jest w porządku, mamy punkty. To mieszanka szczęścia i rozczarowania. Zdecydowanie zobaczycie mnie w przyszłym roku - zapowiadał Bertelli.Zamykający zmagania Power Stage najszybciej pokonał Sebastien Ogier. Drugi był Thierry Neuville (+1,2), a trzeci Dani Sordo (+2,7).W klasyfikacji sezonu Sebastien Ogier (268) wyprzedził Thierry Neuville'a (160), Andreasa Mikkelsena (154), Haydena Paddona (138), Daniego Sordo (130), Jari-Matti Latvalę (112) i Madsa Ostberga (102). Kolejną rundą Mistrzostw Świata będzie rozgrywany w przedostatni weekend stycznie Rajd Monte Carlo, gdzie zadebiutują nowe samochody WRC, a do rywalizacji powróci Toyota.fot. André Lavadinho
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.