Korespondencja: Formula Start na start!

Po ubiegłorocznych testach praktycznych projektu oznaczonego nazwą Formula Start, włoski CSAI postanowił na stałę wprowadzić rajdowe przedszkole w roku 2004.

Na czym polega owa Formula Start? Jest to projekt, w który zaangażowało się już przedstawicielstwo Peugeota Italy. Polega on na dopuszczeniu do normalnych rajdów i wyścigów (zarówno szosowych jak i tych odbywających się na torach zamkniętych), samochodów prawie całkowicie seryjnych. Oczywiście wszelkie elementy związane z bezpieczeństwem zostają zachowane (klatki bezpieczeństwa, kubełkowe fotele, pasy, czy systemy gaśnicze...), lecz poza tymi rzeczami samochód jest całkowicie seryjny. We wnętrzu zachowane są oryginalne tapicerki, podwozie bez jakichkolwiek przeróbek, zawieszenie seryjne, wydech również. Niby samochody grupy N również są seryjne, lecz po dokładniejszym przyjrzeniu się im, można łatwo dostrzec, że większości bliżej już do A-grupy niż regulaminowej enki (szpery, podkręcona elektronika, większość części niemal wyczynowych). Zaprezentowany przez Momo i stajnię Racing Lions, Peugeot 206 Formula Start, jest zwykłym samochodem, który zaopatrzony jest jedynie w podstawowe elementy bezpieczeństwa. Praktycznie każdą część zamienną można kupić w większości sklepów z częściami zamiennymi. W trakcie zawodów Racing Lions obsługuje wystawiane samochody. Na dziesięć Peugeotów przypada jedna niewielka ciężarówka z częściami zamiennymi. Takie grupowe serwisowanie ma również ułatwić kontrolę nad unikaniem „przekrętów” związanych z dłubaniem w autach. Dodatkowo pilnują tego normalne Badania Kontrolne.

Forma współpracy z Racing Lions polega na tym, że każdy chętny nieposiadający pojazdu może kupić za ich pośrednictwem nowy model z silnikiem 1400ccm (benzyna lub Diesel) za normalną cenę rynkową i za niewielkie pieniądze uzbroić go w rajdówkę. Koszt całego zestawu do rajdów wynosi 1000 euro, a w przypadku wersji wyścigowej koszty są o połowę mniejsze. W przypadku posiadania przez zainteresowanego już odpowiedniego modelu samochodu w wersji ulicznej, koszty tak zwanego KITu podwajają się. Oczywiście wszystkie podzespoły pochodzą z firmy MOMO.

Koszty wpisowego do Formula Start również nie są wysokie i wynoszą 200 euro dla zawodników do 25 lat. Starsi płacą 300 euro! W przypadku wyścigów górskich wpisowe wynosi 120 euro. Ubezpieczenie zawodnika wynosi 31 euro opłacane dla organizatora. Wpisowe do poszczególnych rajdów wynoszą 200 euro, w wyścigach na torach zamkniętych opłata jest niższa o 30%. Za udział w Rallysprincie trzeba zapłacić 120 euro. Zatem koszty są relatywnie niskie...

Dla młodych ludzi jest to niewątpliwie atrakcyjna oferta takiej prawdziwej enki z niewielkim silnikiem, już teraz cieszy się ona dużym zainteresowaniem zarówno wśród młodych ludzi, jak i producentów samochodów (podobno Fiat już kończy Punto do tej kategorii) oraz zdarzały się prośby na utworzenie klasy „Under 50” dla byłych zawodników. Niestety u nas w kraju ciężko jest z rozwojowymi propozycjami ułatwiającymi starty nie tylko młodym ludziom, bo na takie pomysły ciężko wpaść samemu. Może jakiś dealer zerknie dalej niż za swoje biurko i może ściągnie taki pomysł na nasze ziemie. A może lepiej niech za rok wejdzie do nas obcy kapitał i niech jakiś Francuz czy Włoch sobie na nas zarabia.

Krzysztof WuRC Kołowicz (Włochy)