Kulig trzeci w Karkonoskim
Janusz Kulig i Jarosław Baran zajęli trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej 21.
Rajdu Karkonoskiego – przedostatniej rundy tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mi-strzostw Polski (RSMP) i mistrzostw Europy. Po Rajdzie Karkonoskim zawodnicy „Marlboro Ford Mobil 1” obejmują prowadzenie w klasyfikacji generalnej całego sezo-nu 2001.
„Karkonoski” mógł rozstrzygnąć, kto zostanie zwycięzcą tegorocznych mistrzostw Polski. Na jego starcie – oprócz Łukasza Sztuki, który nie wystartował w rajdzie – zjawiła się w komple-cie cała krajowa czołówka WRC. „Karkonoski” od samego początku był zaskakujący - już na pierwszym odcinku specjalnym z rywalizacji odpadł dotychczasowy lider klasyfikacji MP Leszek Kuzaj, zaś prowadzenie w rajdzie znalazło się w rękach Tomasza Kuchara. Kłopotów nie uniknął również Janusz Kulig, który omijając rajdówkę Kuzaja, przedziurawił oponę. Za-łoga „Marlboro Ford Mobil 1” na feralnym pierwszym oesie straciła ponad półtorej minuty, co oznaczało spadek w klasyfikacji całego rajdu aż na 13 miejsce! Janusz Kulig musiał stawić czoła licznej konkurencji – przed nim oprócz Tomasza Kuchara jechał Krzysztof Hołowczyc, cała czołówka grupy N oraz Abdullah Bakhashab - gość z Arabii Saudyjskiej, doświadczony kierowca z mistrzostw świata. Kulig jednak się nie poddał i krok po kroku zdobywał coraz wyższe miejsce.
Po pierwszym dniu rajdu załoga „Marlboro Ford Mobil 1” awansowała na drugie miejsce w „generalce”. Niestety, drugi etap powtórzył pechowy scenariusz z poprzedniego dnia - pod-czas przejazdu najdłuższego sobotniego odcinka („Karpacz-Podgórzyn”; 23,1 km) Janusz Kulig znowu „złapał gumę”. Czerwony Ford Focus WRC duetu Kulig-Baran na metę odcinka dojechał z 1,5-minutową stratą do Krzysztofa Hołowczyca, a to oznaczało spadek na trzecie miejsce w „generalce”.
Mimo tego, że do końca rajdu pozostało tylko pięć odcinków specjalnych Kulig nie poddał się i przejechał je w tempie i stylu godnym mistrza. Wygrał 5 oesów, na każdym uzyskując czas lepszy o kilkanaście sekund od wyników Hołowczyca i Kuchara. Załoga „Marlboro Ford Mo-bil 1” odrobiła w ten sposób ponad minutę, co nie wpłynęło na układ klasyfikacji generalnej, ale pozwoliło na zdobycie dodatkowego punktu za najwięcej wygranych oesów.
Ostatecznie pierwsze miejsce w Rajdzie Karkonoskim przypadło Tomaszowi Kucharowi. Drugi na metę w Jeleniej Górze wjechał Krzysztof Hołowczyc (wolniej o ponad minutę od Kuchara). Załoga „Marlboro Ford Mobil 1” wywalczyła trzecią pozycję, zdobywając 13 punktów. W ten sposób Janusz Kulig i Jarosław Baran objęli prowadzenie w cyklu RSMP – rajdowych samochodowych mistrzostw Polski 2001, ogółem mają teraz 87 punktów, a więc o cztery więcej niż Leszek Kuzaj i Krzysztof Hołowczyc (ex equo 83 punkty).
Na mecie Janusz Kulig powiedział:
-„Karkonoski” był dla mnie chyba najtrudniejszym, najciekawszym i najbardziej emocjonują-cym rajdem tego sezonu. Było ślisko, miejscami bardzo niebezpiecznie, dwukrotnie łapaliśmy „kapcia” i mieliśmy dużą stratę właściwie bez żadnych szans na punktowaną pozycję - w ta-kich warunkach zdobycie przez nas trzeciego miejsca bardzo nas cieszy. Z naszym rajdowym Fordem nie było żadnych kłopotów technicznych, był bardzo dobrze przygotowany – to zasłu-ga m.in. perfekcyjnej pracy całego zespołu i mechaników z MLP. Dzięki temu po siedmiu run-dach wyszliśmy znowu na prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw Polski.
Gratuluję też Tomkowi jego pierwszego zwycięstwa w mistrzostwach Polski. Przypominam sobie rok 1997, kiedy to po raz pierwszy z Jarkiem wygraliśmy „Elmot” – pierwsza wygrana to dla każdego kierowcy rajdowego wspaniała chwila, która na zawsze pozostaje w pamięci”.
Jarosław Baran ze spokojem dodał:
-„O ostatecznym wyniku decyduje czasem szczęście. Nam tym razem chyba go trochę zabra-kło, ale nie ma też na co narzekać – po tym rajdzie prowadzimy w mistrzostwach Polski. Szy-kuje się teraz niezła końcówka sezonu, bo od Leszka Kuzaja i Krzysztofa Hołowczyca dzieli nas niewiele punktów. Każda z naszych załóg ma jeszcze szansę na zdobycie tytułu mistrzow-skiego, a to oznacza, że na „Warszawskim” na pewno nie zabraknie emocji!’.
„Karkonoski” w całości rozgrywany był na asfaltach Kotliny Jeleniogórskiej. W ciągu 2 dni rajdu załoga „Marlboro Ford Mobil 1” pokonała 238,2 km oesowych. Janusz Kulig i Jarosław Baran wygrali 7 z 13 rozegranych odcinków specjalnych (na jednym sędziowie zarządzili tzw. wolny przejazd). W rajdzie mistrzowie Polski 2000 wystąpili w tym samym egzemplarzu Forda Focus WRC (numer rejestracyjny „S14”) w którym przed trzema tygodniami wygrali Rajd Wisły.
O tym kto zostanie w tym roku nowym rajdowym mistrzem Polski, przekonamy się dopiero za 3 tygodnie. Załoga „Marlboro Ford Mobil 1” wystartuje wtedy w Rajdzie Warszawskim - ostatniej rundzie sezonu rajdowego 2001.
Informacja prasowa Marlboro Ford Mobil 1
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.