Loeb dachował
Lider mistrzostw świata, Sebastien Loeb stracił 3,5 minuty na czwartym odcinku specjalnym Rajdu Szwedzkiego, 22-kilometrowym Mangen.
C4-ka dachowała 19,8 km od startu, docierając do mety z wgniecionym dachem i urwanym skrzydłem.
- To był lewy zakręt - opowiadał Sebastien. - Koło znalazło się za blisko bandy i postawiło mnie bokiem. Wykonaliśmy jeden obrót przez dach. Teraz nie mam sprzęgła. Spróbujemy dotrzeć do serwisu, ale to tylko zdalny serwis i sytuacja nie wygląda dobrze. Martwię się o silnik, który stracił moc.
Jari-Matti Latvala skompletował oesowy hat trick, dokładając Hirvonenowi 17,4 sekundy. Po pętli oddalił się na 23 sekundy od kolegi z teamu. - Na drodze leżało dużo śniegu i przeżyliśmy parę dużych momentów - powiedział lider rajdu. - Najważniejsze, że jesteśmy tutaj i teraz możemy się trochę zrelaksować.
Drugi czas na OS 4 należał do Henninga Solberga, obecnie trzeciego w łącznych wynikach. - Wszystko dobrze działa. Robię co mogę. Samochód jest perfekcyjny, a ja jestem happy - brzmiała kwestia Henninga.
- O mało nie zatrzymaliśmy się w miejscu wypadku Sebastiena - mówił Mikko Hirvonen. - Jego samochód stał na kołach, blokując połowę drogi.
Gigi Galli uzupełnia kwartet Forda na czołowych miejscach. - To był bardzo udany poranek. Próbujemy cieszyć się jazdą, a o to łatwo w Szwecji. Na drodze leżało trochę śniegu i nie było wyraźnej linii. Idzie nam coraz lepiej.
Per-Gunnar Andersson zatrzymał się na Mangen (uszczelka pod głowicą), natomiast Toni Gardemeister wprowadził drugie Suzuki do czołowej szóstki. Ma przed sobą Pettera Solberga. - Nie wiem, co się stało. P-G zatrzymał się na prostej - mówił Toni. - Z moim samochodem wszystko w porządku, ale jest bardzo twardy, bardzo sztywny. Dużo się ślizgam, trudno się jedzie, lecz próbujemy cisnąć.
Siódma lokata należy do 21-letniego Matta Wilsona. - Na poprzednim odcinku mieliśmy problem z interkomem i nie słyszałem Scotta. Zamieniliśmy się kaskami i teraz to jest zupełnie inny świat.
Mads Østberg kończył oes na przebitej prawej przedniej oponie, jednak mieści się w punktowanej ósemce. - Na poprzednim odcinku przytrafił nam się głupi piruet i byłem mocno poirytowany, a teraz złapaliśmy głupiego kapcia.
Kolejny młody Norweg, Andreas Mikkelsen traci 1,6 sekundy do Østberga po OS 4. - Kręciliśmy się, ale ogólnie samochód spisuje się lepiej - stwierdził Andreas. - Oes był bardzo zdradliwy.
Czołową dziesiątkę generalki zamykają liderzy PCWRC - Patrik Sandell i Jari Ketomaa. - Jest naprawdę dobrze - przyznał Patrik. - Uderzyłem w coś mocno prawym przodem i myślałem, że przebiłem oponę. Peugeotem trzeba jechać na pełny gaz, a to jest mój styl!
- Nie cisnę i dbam o opony - tłumaczył Jari Ketomaa. - Czeka nas jeszcze długi rajd. Na razie wszystko przebiega zgodnie z planem.
C4-ka Urmo Aavy kończyła Mangen pomiędzy samochodami PCWRC. Estończyk stracił ponad 7 minut. - Wypadliśmy za skrzyżowaniu. Wyrzuciło nas na zewnętrzną i ugrzęźliśmy w śniegu. Jest bardzo miękki i trudno było stamtąd wyjechać. To był nasz błąd. Sądzę, że samochód nie jest uszkodzony.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.