Lukyanuk rolował
Alexey Lukyanuk, który pod nieobecność Kajetana Kajetanowicza, liczył na odrobienie punktów w klasyfikacji sezonu, dachował na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Ypres.
Rosjanin zdołał naprawić swoją Fiestę R5 i na mecie odcinka stracił ponad 12 minut.- Lukyanuk wypadł z trasy, Demaerschalk zmieniał koło - informował Casier.- Wydaje mi się, że to było na prawym zakręcie, cztery kilometry od startu, więc musiałem zmienić koło - tłumaczył Demaerschalk, który stracił blisko cztery minuty.Oes zapisał na swoje konto Bryan Bouffier i to Francuz został pierwszym liderem imprezy. 1,6 sekundy do trzykrotnego Mistrza Polski stracił Freddy Loix, a 3,9 sekund Bernd Casier.- Myślę, że moja jazda nie była najlepsza, trochę ślizgałem się. Byłem zaskoczony jak niektóre partie są śliskie - mówił Bouffier.- To było małe cięcie, w którym była woda. Jest OK - mówił Loix, którego Fabia R5 była mocno zabrudzona błotem.Za czołową trójką sklasyfikowano Tsjoena (+4,8), Verschuerena (+6,6), Princena (+7,6), Kobusa (+7,7) oraz Orsaka (+9,7). - Jest bardzo ślisko i trudno. Gdy patrzę na czasy to jest dobrze w porównaniu z innymi. Utrzymuję wzrok na drodze i nie ryzykuję - relacjonował Verschueren.- To było na dużej hopie, ale większym problemem był brak interkomu - tłumaczył Princen, który rozbił tylną szybą swojego Peugeota.- Wydaje mi się, że samochód jest w porządku. Tył mocno podbijało. Nie mogę korzystać z prędkości i muszę dostosować się do tego - komentował Kobus.- Ten odcinek był w porządku, ale nie jestem zadowolony z mojej jazdy. Nie było nic specjalnego - informował Tarabus (+13,3).fot. FIA ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.