Marcus nie kontroluje Seba
Na ostatnim międzyczasie OS 7, Sebastien Loeb tracił 0,6 sekundy do Marcusa Grönholma, ale metę osiągnął z przewagą 2,7 s.
- Dobra jazda, żadnych błędów - informował spocony lider Tour de Corse. - To był trudny odcinek, z dużą ilością brudu narzuconego przez poprzednie samochody. Nie mieliśmy tego w opisie i czasem szuter zaskakiwał nas na zakrętach. Na tego typu oesach trzeba podjąć ryzyko.
- Dzisiaj jadę bez międzyczasów - powiedział na mecie Marcus Grönholm. - Po prostu wykonuję swoją pracę. Nic więcej nie mogę zrobić. To była moja decyzja. Timo nie lubi, jak patrzę na międzyczasy!
Francois Duval, trzeci na Carbuccia-Scalella, urwał 1,8 sekundy z przewagi Daniego Sordo. - Mój czas nie jest taki zły - oświadczył Duval. - Dzisiaj drogi są dla mnie bardziej sympatyczne - bardziej kręte, bardziej śliskie.
- To nie wygląda dobrze. Trudno będzie złapać Marcusa. Jedzie bardzo szybko. Ale zobaczymy... - powiedział Dani Sordo.
Petter Solberg ma już 17 sekund straty do Duvala. - Mogę tylko jechać tak szybko, jak potrafię. Wiem, że Duval jest bardzo, bardzo dobry na asfalcie.
Xevi Pons poradził sobie na oesie z Latvalą i Atkinsonem. - Odcinek był inny niż wczorajsze, wąski i nierówny - mówił Xevi. - Miałem lepsze wyczucie samochodu, ale nie na sto procent.
- Nie popełniłem większych błędów - ocenił Jari Matti-Latvala. - Odcinek nie był łatwy, chyba najtrudniejszy w rajdzie, miejscami brudny i bardzo kręty.
- Pojechałem zbyt ostrożnie - przyznał Chris Atkinson. - Czas nie jest najlepszy. To kombinacja różnych rzeczy.
- Trudno będzie zdobyć punkty - oświadczył Jan Kopecky, dziewiąty w rajdzie ze stratą 64 sekund do Ponsa. - Mamy silnik w starej specyfikacji i brakuje nam momentu obrotowego.
Manfred Stohl wjechał do dziesiątki, wyprzedzając Mikkelsena i Henninga Solberga. - Było OK, ale bardzo ślisko - orzekł po oesie.
Mikko Hirvonen, Alessandro Bettega i Nicolas Bernardi skorzystali z SupeRally. - Jutro będziemy mogli mocniej przycisnąć - powiedział kierowca Suzuki SX4, jadący dzisiaj jako pierwszy. Bernardi stracił na odcinku 54 sekundy do Loeba.
Yoann Bonato w C2-ce z PH Sport, wygrał drugi oes z rzędu w JRC. P-G Andersson odrobił 3 sekundy do prowadzącego Urmo Aavy i wyprzedził Martina Prokopa. Po przygodzie Aarona Burkarta, któremu nie chcieli pomóc kibice, Michał Kościuszko znalazł się w punktowanej ósemce.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.