Marcus zgubił kolce

- Za bardzo nie atakowałem, ale zgubiłem kolce. Ajajaj!

- Nie było trakcji, nie było hamulców, nie było niczego. Straciłem bardzo dużo czasu - narzekał Petter Solberg, pokonany przez Grönholma o 5,2 sekundy.

Mikko Hirvonen nie był zadowolony, mimo trzeciego czasu. - Wspomaganie działa, ale w serwisie popełniliśmy mały błąd i samochód źle się prowadzi. Trudno utrzymać go w koleinach.

Henning Solberg odrobił pół sekundy do Toniego Gardemeistera. - Wprowadziliśmy trochę zmian w serwisie i lepiej czuję samochód. Mam dużą frajdę. Rajd bardzo mi się podoba!

Chris Atkinson zmieścił się w szóstce. - Było trudno - koleiny, albo szuter. Opony przegrzały się i przestały trzymać. Martwię się o następny oes.

Oczekiwano ataku Sebastiena Loeba, tymczasem lider mistrzostw stracił 12 sekund. - Nie dało się jechać. Było dużo gorzej niż za pierwszym razem, koleiny, a w nich śnieg. Absolutne zero przyczepności. Przez dwa kilometry leciał przede mną śmigłowiec, nie wiem czyj. Wzbijał śnieg i nic nie widziałem!

Gigi Galli tracił pół sekundy do Grönholma, po czym czym zaliczył przygodę na 10 kilometrze, kosztującą 4 minuty. - Mieliśmy małe off. Nie było bariery, przebiłem śnieżną bandę i wypadłem z drogi. Miałem szczęście, bo w tym miejscu było dużo kibiców i mi pomogli.

Kristian Sohlberg powiększył przewagę w PCWRC. - Lubię ten oes. Popełniłem kilka błędów, ale to jest rallying! Muszę się przystosować do samochodu. To nie WRC...

Anton Alen stracił niemal 3 sekundy do Oscara Svedlunda. Miał kłopoty, bo coś poprawiał i włożył dwa palce do jednego palca rękawicy! Andreas Aigner wypadł z drogi i uderzył w dwa drzewa. Załodze nic się nie stało.