Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Meeke liderem na koniec dnia

Kris Meeke, który popisał się fantastycznym czasem na liczącym ponad 20 kilometrów oesie Barles-Seyne, został liderem Rajdu Monte Carlo na koniec pierwszego dnia zmagań. Za kierowcą Citroena jak na razie sklasyfikowany jest Mistrz Świata Sebastien Ogier, który traci 6,9 sekundy.

Podium uzupełnia Andreas Mikkelsen, wolniejszy od Meeke'a o 20 sekund.- Czuję się bardzo dobrze. W zeszłym roku na tym oesie też było dobrze - mówił Meeke.- Jestem szczęśliwy z tego, że tu jestem. Ten rajd zawsze jest trudny. Pierwszy odcinek był w porządku z dobrą przyczepnością, ale ten był inny. Było dużo lodu. Mieliśmy opony z kolcami i to było konieczne - oceniał Ogier.- Wszystko jest w porządku. Byłem zbyt ostrożny na zjeździe. Szpiedzy wykonują świetną robotę i mogę ufać moim notatkom. Panowały dobre warunki, ale czasami pojawiało się trochę lodu - komentował Mikkelsen.Za czołową trójką znajduje się Thierry Neuville (+31,4), który za swoimi plecami zostawia Haydena Paddona (+34,9), Madsa Ostberga (+35,3) i Jari-Matti Latvalę (+38,7), który był bliski pożegnania się z rywalizacją.- Byłem bardzo ostrożny, z pewnością zbyt ostrożny. Nie chcę czegoś uszkodzić. Mogłem jechać szybciej na asfaltowej sekcji. Nie chcę jednak zakończyć zmagań pierwszego dnia. Czasem czuję się jakbym uczył się samochodu - donosił Neuville.- Mój wybór opon pomógł nam w pierwszej części odcinka i wiedziałem, że muszę być ostrożny na zjeździe. Nie żałuję mojej decyzji. Jutro muszę pracować nad techniką jazdy po asfalcie - mówił Paddon, który jako jedyny nie miał opon z kolcami.- Jak to w Monte Carlo. Nie wiem, co więcej powiedzieć. Każdy wie, że jest naprawdę ciężko. Można znaleźć kilka miejsc z pewną przyczepnością, a w następnym zakręcie... Samochód jest bardzo dobry. Nie jestem w stu procentach zadowolony z tego co robię w tym momencie. Potrzebujemy trochę czasu. Myślę, że w dzień będzie lepiej - tłumaczył Ostberg.- Uderzyłem w coś. To było pierwsze miejsce z lodem. Zaczęliśmy się ślizgać i musiałem wcisnąć gaz w podłogę. Mamy uszkodzone tylne zawieszenie i trzeba było być ostrożnym. Teraz jedziemy na serwis - tłumaczył ponad półminutową stratę Latvala.Na ósmym miejscu znajduje się Robert Kubica (+45,8), który nadal zmaga się z brakiem mocy w swojej Fieście WRC. Dziesiątkę uzupełniają Stephane Lefebvre (+48,6) oraz Dani Sordo (+51,8). - Ogólnie wyczucie jest w porządku, ale od odcinka testowego mam pewne wątpliwości co do mocy naszego samochodu. Jechałem dobrze i nie wiem, gdzie tracę czas - zastanawiał się Kubica.- Byłem ostrożny. Łatwo było się pomylić. Dla mnie rajd rozpoczyna się jutro - mówił Lefebvre.- Na pierwszym odcinku nie byłem zadowolony z ustawień. Ten odcinek również był trudny. Jutro czeka nas kolejny dzień - podsumował Sordo.Z czołowej dziesiątki wypadł Ott Tanak (+1:05,8), za którym znajduje się Eric Camili (+1:06,7) oraz obecny Wicemistrz Polski  Bryan Bouffier (+1:21,2).- To zdradliwy oes. Trudno znaleźć wyczucie. Wybór opon był właściwy. Pierwszy odcinek był dobry i jedziemy dalej - mówił Tanak.Ostatni, czwartkowy, odcinek specjalny padł łupem Krisa Meeke'a, który pokonał Sebastiena Ogiera (+11,0), Andreasa Mikkelsena (+14,7) oraz Haydena Paddona (+17,2). Robert Kubica był ósmy ze stratą 27,9 sekundy. Na jutro organizatorzy zaplanowali trzy, dwukrotnie pokonywane odcinki. Pierwszy z nich: Corps - La Salle En Beaumont startuje o 10:21 czasu polskiego.Drugi oes w WRC2 zapisał na swoje konto Elfyn Evans, który o blisko pół minuty wyprzedził Quentina Gilberta i Yoanna Bonato. Dotychczasowy lider Julien Maurin był czwarty ze stratą  ponad 45 sekund. Hubert Ptaszek zanotował dziesiąty czas, tracąc ponad dwie minuty.W klasyfikacji generalnej dzień na pierwszym miejscu zakończył Quentin Gilbert. Drugi jest Julien Maurin (+9,8), a trzeci Armin Kremer (+23,3). Hubert Ptaszek (+3:13,4) jest dziesiąty.W WRC3 liderem po pierwszym dniu został Fabio Andolfi, który wyprzeda Ole Christiana Veibiego (+23,4), najszybszego na drugim, czwartkowym, oesie oraz Jordana Berfa (+43,7).Tomasz Gryc i Sławomir Ogryzek zakończyli dzień na dziewiątym i dziesiątym miejscu w klasie RC4.fot. xpb.cc

Poprzedni artykuł Kajetanowicz pokazał barwy
Następny artykuł Kubica wypadł z drogi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry