Mistrzowie szutru
Ostatni odcinek w porannej pętli Rajdu Cypru, Tseri padł łupem Aleksieja Łukjaniuka, który wyprzedził Bruno Magalhãesa o 6,6 sekundy.
Po trzech oesowych sukcesach, Kajetan Kajetanowicz znalazł się na trzecim miejscu ze stratą 7,7 sekundy. W łącznych wynikach rajdu załoga LOTOS Rally Team posiada przewagę 3.14,2 nad Magalhãesem, 4.11,6 nad Consanim. Kajto i Jarek Baran zapewnili już sobie prymat w FIA ERC Gravel Masters - drugi raz z rzędu.Aleksiej Łukjaniuk zbliżył się na 23,3 sekundy do czwartego miejsca, zajmowanego przez Jaromíra Tarabusa. - Na dojazdówce w samochodzie jest naprawdę gorąco, ale na odcinku o tym nie myślisz.- Nie mieliśmy problemów poza kurzem - mówił Bruno Magalhães. - Staraliśmy się poprawić samochód. Po południu znowu spróbujemy poprawić setup. Za dużo nie zmieniam, bo chcę utrzymać miejsce. Dobrze jest lepiej poznać samochód - chociażby przed następnym rajdem.Tylny zderzak Fiesty Kajetana Kajetanowicza był w trochę gorszym stanie niż rano. - Nie jestem zadowolony z tego odcinka - oświadczył Kajto. - Mieliśmy duży problem ze wspomaganiem. Trzy razy resetowaliśmy komputer. Wspomaganie przestało działać, gdy uderzyliśmy w duży kamień, leżący na środku drogi. Nie dało się go ominąć. To był duży problem, bo tu jest wiele hop. Teraz wspomaganie działa, po trzech zresetowaniach. Musieliśmy wyłączyć silnik, poczekać parę sekund. Uff! Shit happens...Robert Consani stracił 12,7 sekundy do Łukjaniuka. - Zrobiło się ciężko, bo Łukjaniuk wrócił. Trudno utrzymać tempo, ale zrobię wszystko, żeby obronić podium.Dominykas Butvilas ponownie zmieścił się w czołowej piątce. - Wszystko jest OK. Jesteśmy zadowoleni z samochodu. To był udany przejazd. Czas jest dobry.- Robimy co możemy - zapewniał Jaromír Tarabus. - Staramy się cisnąć. Ten odcinek był szybki, ale bardzo fajny. Poranek nie był dobry. Staramy się cieszyć jazdą.Dávida Botkę dzieli 4,9 sekundy od pierwszego miejsca w ERC 2. - To bardzo dobry dzień. Jestem bardzo zadowolony z samochody. Samochód jest wspaniały. Pozostały nam cztery odcinki. - To był dobry przejazd - ocenił pilot Christosa Demosthenousa, Pambos Laos. - Jechaliśmy na maksimum. Zobaczymy...- Było całkiem OK - uznał Antonín Tlusťák, dziewiąty w wynikach oesu.Raul Jeets stracił 10,5 minuty. - Uderzyliśmy w kamień i lewe przednie koło przestało się obracać. Musieliśmy się zatrzymać i zmienić koło.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.