Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Trochę mało było jazdy i kilometrów oesowych. Dziś ustrzegliśmy się poważniejszych błędów. Jesteśmy całkiem zadowoleni ze swojej jazdy, ale nie do końca cieszy nas nasza pozycja w rajdzie, bo naszym celem nadal jest podium. Rywalizacja między czołowymi załogami jest bardzo zacięta, różnice nadal nie są duże, więc jutro sporo może się zdarzyć. Liczymy na lepszy dzień i szybszą jazdę w niedzielę. Dziś na pierwszą pętlę mogliśmy wybrać nieco inne opony, ale poza tym nie mieliśmy żadnych problemów technicznych. Wieczór wykorzystamy jeszcze na przemyślenia i analizę. Zastanowimy się nad tym, jak nie powtórzyć jutro tych drobnych błędów, przez które uciekło nam dzisiaj trochę czasu.MICHAŁ KUŚNIERZ: - Przejechaliśmy dzisiejsze odcinki bez przygód i problemów. Jutro chcemy to kontynuować, tyle że w nieco lepszym tempie, które pozwoli nam się zbliżyć do zawodników przed nami, zwłaszcza że jutro czeka nas trochę więcej jazdy. Fot. Dominik Kalamus.

Butvilas/Heller

DOMINIK BUTVILAS: - Naszym priorytetem jest nauka i ten plan wykonałem w 100%. Na kolejnych próbach wraz z Kamilem stopniowo się poprawialiśmy. Idziemy we właściwym kierunku. Jestem bardzo zadowolonych z naszych notatek, te dzisiejsze pozwalały mi na jeszcze szybszą jazdę, ale nie podejmowałem zbędnego ryzyka. Oczywiście bardzo pomogłaby mi lepsza znajomość tras, ale z tej wiedzy będę mógł skorzystać dopiero w przyszłym roku. Jedyny sposób na zwycięstwo w klasie 3 to szybka, czysta jazda - tylko tak będę mógł pokonać Tomka Gryca. Nie zmienia to jednak naszej strategii - spokojnej pierwszej pętli i przyspieszenia na drugiej. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBE.

KAMIL HELLER: - Tempo Tomka Gryca pozytywnie mnie zaskoczyło, pojechał bardzo szybko i choć my nie atakowaliśmy od samego rana, to po południu podjęliśmy walkę. Dla Dominika to pierwszy start na tych trasach, więc pomagam mu tak jak potrafię. Na drugiej pętli przyspieszaliśmy z odcinka na odcinek, a ostatnia próba wyraźnie „leżała” Dominikowi i był na niej bardzo pewny siebie. Po raz kolejny dziękuję też szpiegom - wiele miejsc mogło nas zaskoczyć, ale dzięki ich poprawkom nie stanowiły zagrożenia.

Habaj/Woś

ŁUKASZ HABAJ: - Przez cały dzień niewiele działo się u nas. Nasze tempo okazało się niewystarczające, by walczyć o podium i piąte miejsce to było wszystko, na co było nas stać. Na pierwszą pętlę założyłem za twardą mieszankę opon i przez to mogliśmy stracić trochę czasu. Nie mieliśmy żadnych przygód. Gdy pada deszcz wzrasta nasza konkurencyjność i nie obraziłbym się jakby popadało, choć z drugiej strony dobrze jest pojeździć po suchym. Rajdy wymagają jazdy w każdych warunkach i muszę poszukać brakujących sekund. Realnie patrząc jutro możemy powalczyć o czwarte miejsce. Strata do trzeciego jest za duża i przy wyrównanej walce oraz braku przygód odrobienie takiej straty jest ogromnym wyzwaniem. Wszystko może się jednak zdarzyć. Drugi oes jest bardzo długi i trudny. Na nim upatrujemy naszej szansy.

Poprzedni artykuł Pewna jazda Chuchały
Następny artykuł Delecour wygrał N-ką

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry