Mówią po Rajdzie Wielkiej Brytanii

Rajd Wielkiej Brytanii to dla mnie druga domowa impreza, ponieważ dziesięć lat temu rozpocząłem tutaj moją karierę i mam większe doświadczenie w tym rajdzie niż w Finlandii. To jedna z moich ulubionych rund i pierwszy raz w mojej karierze wygrałem ten sam rajd w dwóch kolejnych sezonach. Mieliśmy pewne obawy co do naszego tempa po ostatnim rajdzie szutrowym, ale wróciliśmy silni. Zespół ciężko pracował od tego czasu, to się tutaj opłaciło, więc to zwycięstwo dla każdego w zespole. Samochód był szybki przez cały sezon, spotkało nas jednak kilka rozczarowań, ale w końcu zdobyliśmy wynik, na jaki zasłużyliśmy.PETTER SOLBERG: - To była wielka bitwa. Padało na przedostatnim odcinku, ale zdołałem utrzymać się w walce do ostatniego oesu. Popełniłem jednak błąd, kiedy dotknąłem małej skarpy. Walczyłem dalej, ale to było niewystarczające. Mogłem przycisnąć mocniej, ale nie chciałem tak szaleć, ponieważ dwa miejsca na podium są ważne dla Forda. To było ważniejsze, niż zniszczenie tego rajdu poprzez ryzykowanie w walce o drugie miejsce. To było ekscytujące, że byłem zaangażowany w tak zaciętą walkę. Było ciasno do ostatniego etapu.SEBASTIEN LOEB: - Cieszę się z drugiego miejsca. To pokazuje prawdziwy postęp, jaki poczyniliśmy w niedzielę. Często powtarzam, że nie mamy niczego zagwarantowanego. Czasem zwycięstwo jest efektem czystej ciężkiej pracy.  W ten weekend Jari-Matti był lepszy i chciałem mu pogratulować za ten perfekcyjny rajd. Jeśli o mnie chodzi muszę być zadowolony z dwudziestu punktów, jakie tu zdobyłem. Pod kątem tytułu to jest dobry wynik.MIKKO HIRVONEN: - Bardzo często uzyskiwałem dobre czasy ostatniego dnia. Nie ma wątpliwości, że przyczepność była dużo lepsza, czułem się pewniej, co było widoczne po czasach. Dobrze ukończyć rajd z takim pozytywnym wynikiem. To nie był łatwy weekend, ale ogólnie to bardzo dobry wynik pod kątem obydwóch klasyfikacji w mistrzostwach.THIERRY NEUVILLE: - Przede wszystkim cieszę się, że osiągnąłem cel wyznaczony przez zespół. Czasami nie było łatwo, aby się powstrzymywać, ale czasem trzeba to zrobić, jeśli chce się wszystko razem poskładać. Ciągle musieliśmy przystosowywać się do zmieniających się warunków i z tego punktu widzenia ten rajd stanowił świetne doświadczenie. Teraz nie mogę doczekać się asfaltów w Rajdzie Francji.NASSER AL-ATTIYAH: - Tak jak Thierry, cieszę się, że dotarłem do mety bez popełniania błędów. Czasami naprawdę nie czułem się pewnie, szczególnie w punktach hamowania, więc dojeżdżałem tracąc trochę sekund. Dobrze bawiłem się w niedzielę. Byłem w stanie przycisnąć, kiedy chciałem i cieszę się z punktów dla Qatar World Rally Team.JEWGIENIJ NOWIKOW: - To był dobry rajd. Nie było tak mokro jak zwykle, ale nawierzchnia nadal była dość śliska. Wszystko poszło dobrze i radziliśmy sobie w tych warunkach. Ilka była dla mnie dobrą pilotką i dobrze nam się współpracowało. Ten rajd mi się podobał i to był mój najlepszy wynik na tej imprezie, To dla mnie bardzo dobry wynik i oczywiście jestem zadowolony.MATTHEW WILSON: - Fantastycznie było wrócić, naprawdę cieszyłem się z tego wszystkiego. Niedziela rano była trochę frustrująca, ale udało się wszystko naprawić i po południu znów mogliśmy normalnie jechać. To była wspaniała zabawa. Teraz chcę wrócić w Hiszpanii i będę ciężko pracował, aby tam wystartować.JAN HABIG: - Generalnie to był dla nas trudny rajd. To była wspinaczka pod stromą górę. Nie wszystko poszło zgodnie z naszym planem. Jeśli znów wrócimy, będę musiał zmienić swoje podejście, mieć trochę testów i dowiedzieć się wcześniej czegoś o rajdzie. Teraz już nie uważam, że można prosto z marszu myśleć o dobrym wyniku. To było dobre doświadczenie i sporo się nauczyliśmy.MADS OSTBERG: - Z pewnością to był dla nas dobry rajd. Jestem zadowolony z naszego tempa w ten weekend. Myślę, że mieliśmy dobry start i utrzymywaliśmy naszą prędkość przez cały rajd. Cieszę się, że byłem w stanie nawiązać walkę z Petterem Solbergiem i Sebastianem Loebem, przynajmniej na początku i że w trakcie całej imprezy odbierałem sekundy Mikko Hirvonenowi. Cieszę się, że pokazaliśmy, iż pomimo problemów z silnikiem, mogliśmy utrzymywać wysokie tempo i uzyskiwać dobre czasy na oesach.SEBASTIEN OGIER: - Pierwszego dnia warunki chwilami były dość trudne, oesy były zabłocone, a nawierzchnia śliska. W sobotę było już inaczej, ponieważ do tej pory było niewiele suchych tras w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Szybkie szutrowe odcinki sprawiały dużo frajdy. Naszym celem było dobre zaaklimatyzowanie się na tej imprezie i dotarcie do mety, co osiągnąłem pierwszy raz bez potrzeby korzystania z przepisów Rally2.fot. XPB Images