Mówią po Rallye Tatry

Wygraliśmy 6 z 7 oesów w naszej klasie i zgarnęliśmy komplet punktów do klasyfikacji rocznej. Jestem bardzo szczęśliwy, bo od początku sezonu jesteśmy niepokonani i dzięki temu mamy znaczną przewagę w klasie. Można powiedzieć, że Mistrzostwo Słowacji mamy praktycznie w kieszeni, choć jak wiadomo, w rajdach nic nie jest pewne. Jeżeli chodzi o Rajd Tatr, to dzięki małym różnicom czasowym w pierwszej trójce rywalizacja w klasie dawała nam sporo emocji. Samochód ponownie nie sprawiał najmniejszych problemów, a nasz serwis świetnie dbał o utrzymanie go w pełnej kondycji. Cieszy mnie też fakt, że kolejny raz jesteśmy w stanie utrzymać przyzwoite tempo na zupełnie nowych dla nas trasach. Dziękuję głównemu sponsorowi – firmie ATB za umożliwienie startu, a także za pomoc firmom Kolor Plus Studio i Ingram Garaż. Podziękowania również dla ofiarnych kibiców, którzy odzyskali zgubione elementy nadwozia naszej rajdówki.MICHAŁ KASINA: - Po zapoznaniu z odcinkami specjalnymi miałem mieszane odczucia. Z jednej strony fajne, szybkie partie, z drugiej dużo sztucznych wygrodzeń i szykan. Okazało się jednak, że jadąc rajdowym tempem nie było tak źle, jak się początkowo mogło wydawać. Jechało się naprawdę super, tym bardziej, że konkurencja nie odpuszczała, a różnice czasowe na odcinkach nie były duże. Pogoda do ostatniej chwili nie była pewna, ale opony dobraliśmy idealnie i cały rajd przejechaliśmy po suchym. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że kolejny raz wygraliśmy na Słowacji. To następny ogromny krok w kierunku zdobycia mistrzowskiego tytułu. Ogromne podziękowania dla sponsorów, dla kibiców dopingujących nas na odcinkach oraz tych, którzy nie mogli być z nami, ale śledzili nasze starty sprzed komputera! Liczymy na równie gorący doping już za trzy tygodnie w Koszycach!Start załogi było możliwy dzięki wsparciu sponsorów: AirTechBud, Kolor Plus Studio, Ingram Garaż.